Flamengo.com.pl

Około 12 godzin po Carlosie Alcarazie, Alex Sandro również dotarł do Rio de Janeiro, aby dołączyć do Flamengo. Trzeci zawodnik, który wzmocnił Rubro-Negro w letnim okienku transferowym, lewy obrońca wylądował na lotnisku Galeão w piątek rano i otrzymał koszulkę z numerem 26. W wywiadzie dla "FlaTV", oficjalnego kanału klubu na YouTube, wyznał, że kibicuje zespołowi od dzieciństwa.

"Niemożliwe jest, aby piłkarz nie śledził Flamengo. Kibicuję od małego, od czasów, gdy byłem chłopcem w Bom Pastor w Catanduva. Brazylijski futbol również przechodzi świetny rozwój, a Flamengo oczywiście jest jednym z klubów, które stale rosną. Dziś Campeonato Brasileiro przyciąga uwagę całego świata, nie tylko Flamengo, ale i inne wielkie brazylijskie zespoły, które również się rozwijają. Ale naprawdę, Flamengo to coś niewytłumaczalnego. Nosząc tę koszulkę, czuję dumę. To zaszczyt być częścią tej rodziny." - powiedział Alex Sandro w wywiadzie dla "FlaTV", oficjalnego kanału klubu na YouTube.

Kiedy ogłoszono transfer 33-letniego byłego zawodnika Juventusu, na mediach społecznościowych pojawił się Filipe Luís, były lewy obrońca, który również miał długą karierę w Europie, a później stał się idolem Flamengo i obecnie jest trenerem zespołu U-20. Alex Sandro powiedział, że inspirował się byłym kolegą z reprezentacji.

"Filipe Luís jest dla mnie jak brat. To profesjonalista, którego zawsze szanowałem i który zawsze był dla mnie wzorem. Nie tylko w reprezentacji, ale również w Atlético Madryt. Zawsze obserwowałem, jak Filipe grał, ponieważ chciałem uczyć się jak najwięcej od wszystkich, których znam. Filipe Luís, bardzo ci dziękuję. Do zobaczenia wkrótce." - dodał.

Zapytany o to, co przywozi ze sobą po 13 latach w europejskiej piłce, lewy obrońca powiedział, że nauczył się wiele zarówno na boisku, jak i poza nim, ale nadal będzie się uczyć we Flamengo.

"Nie tylko na boisku, ale także poza nim. Miałem szczęście pracować z doskonałymi trenerami i zawodnikami. Odkąd wyjechałem z Brazylii: Porto, Juventus i reprezentacja Brazylii. Wszystko to przynoszę do Flamengo, ale przychodzę także po to, aby uczyć się od wszystkich zawodników na najwyższym poziomie, trenera, trenerów przygotowania fizycznego, od fanów Rubro-Negro. Jestem pewien, że wiele się nauczę." - stwierdził 33-latek.

Alex Sandro nie grał od 25 maja, podczas ostatniej kolejki Serie A. Pożegnał się z Juventusem strzelając gola głową w zwycięstwie 2:0 nad Monzą i utrzymywał formę fizyczną trenując indywidualnie w Portugalii. Lewy obrońca powiedział, że czuje się dobrze fizycznie, ale wolał jeszcze nie podawać terminu swojego debiutu:

"Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy, nie mogę się doczekać, aby zacząć trenować, grać w meczach i zdobyć jak najwięcej minut na boisku. Ale już zacząłem odczuwać sympatię kibiców w samolocie, ponieważ było tam wielu fanów Flamengo (śmiech). Wszyscy życzyli mi powodzenia, nawet kibice innych klubów. Potrzebowałem tej sympatii od brazylijskich kibiców." - zakończył.

Oprócz Alexa Sandro, Flamengo ogłosiło także podpisanie kontraktu z napastnikiem Michaelem i argentyńskim pomocnikiem Carlosem Alcarazem, który był kolegą z drużyny lewego obrońcy w Juventusie. Kolejnym zawodnikiem, który podpisał kontrakt, ale jeszcze nie został oficjalnie ogłoszony, jest ekwadorski skrzydłowy Gonzalo Plata.