Flamengo.com.pl

Dziesięć miesięcy po swoim przybyciu do Flamengo, Allan pozostawił problemy ze zdrowiem za sobą i zaczyna zbierać owoce dobrego momentu. Jako starter w zwycięstwie 2:1 nad São Paulo, defensywny pomocnik został wybrany do udziału w programie "Resenha do jogo" na kanale klubowym Flamengo na YouTube. Zawodnik cieszył się z powrotu do gry w Rubro-Negro i wyraził uznanie dla trenera Tite.

"Nie byłem zadowolony z tej sytuacji i już byłem fanem Tite'a przed spotkaniem go osobiście, ze względu na jego historię. Wszyscy moi przyjaciele, którzy już z nim pracowali, dobrze o nim mówią. A teraz jestem jeszcze większym fanem, ponieważ jest człowiekiem, rozumie punkt widzenia zawodnika, i za to, co dla mnie zrobił, mam mu wiele do podziękowania za jego cierpliwość. Bo byłoby bardzo łatwo, gdyby przyszedł i powiedział: "Słuchaj, nie radzisz sobie, nie jesteś przydatny, zmienimy cię". On jednak nie, chciał wiedzieć dlaczego, zrozumiał, poczekał, i teraz zbieramy owoce. Mam wiele do podziękowania mu i będę dalej się rozwijać, wkrótce osiągnę szczyt." - powiedział Allan.

Zapytany, czy już wrócił do formy Allana z Atlético Mineiro, defensywny pomocnik powiedział, że nie i zaznaczył, że nadal jest miejsce na ewolucję, aby zaprezentować poziom, jaki osiągnął w swoim byłym klubie.

"Jeszcze nie, jest jeszcze dużo do zrobienia (żeby być jak Allan z Atlético Mineiro). Ale już widać, że się rozwijam, coraz bardziej czuję się jak w domu. (...) Ze zdrowiem psychicznym zawsze było wszystko w porządku, zwłaszcza że po tym wszystkim, przez co przeszedłem, gdyby moja psychika była słaba, nie byłbym w stanie tego powtórzyć. Mówię o jakości technicznej, fizyczna część już na 100%. Ale muszę jeszcze więcej grać z piłką, zyskiwać więcej pewności siebie, tak jak kiedyś, szukać piłki, kontrolować środek boiska... To stopniowo wraca." - dodał.

Allan powiedział, że w Flamengo "konkurencja jest zacięta" i że czuje się komfortowo w nowej roli, grając bardziej z przodu.

"Ta rola jest dla mnie nowa. Byłem przyzwyczajony do gry jako pierwszy defensywny pomocnik, bliżej linii obrońców. Gra trochę bardziej z przodu jest dla mnie nowością, ale się staram, dając z siebie wszystko. Czuję się komfortowo, podoba mi się nowa rola. Teraz coraz bardziej staram się poprawiać i rozwijać, jestem tutaj, aby pomóc." - dodał.

Komentując świetne trafienie Luiza Araújo przeciwko São Paulo, Allan żartował, że "prawo ex" nigdy nie działa, tylko w jego przypadku. Defensywny pomocnik, który nie strzelił gola od prawie dziewięciu lat (ostatni dla SJK z Finlandii we wrześniu 2015 roku), powiedział, że nie przejmuje się tą suszą bramkową, chociaż nowa rola motywuje go do przerwania tej suszy.

"Jestem bardzo spokojny jeśli chodzi o zdobywanie goli, ponieważ wcześniej zajmowałem się bardziej defensywnymi funkcjami, bliżej linii obrońców. Pozwalam napastnikom cieszyć się bramkami. Oczywiście chcę strzelać, ale nie przejmuję się tym tak bardzo. Myślę, że moją rolą jest bardziej bronić niż myśleć o strzelaniu goli. Ale teraz, grając trochę bliżej bramki, kto wie, może w następnych meczach zdobędę bramkę? (...) Będę świętował każdy możliwy sposób, bo nie będę wiedział, kiedy będzie kolejny (śmiech). Żartuję z moją żoną, która mówi: "Nie strzeliłeś jeszcze żadnego gola dla naszych dzieci". Nadal mam zaległe dwa gole." - zakończył.