Flamengo.com.pl

Mimo, że Flamengo jest bardziej skupione na finałach rozgrywek pucharowych niż rywalizacji w Brasileirão, podopiecznym trenera Dorivala Júniora udało się ponownie wygrać w krajowej lidze. Sobotnie zwycięstwo 1:0 nad Atlético Mineiro było trudne, ale Rubro-Negro grając alternatywnym składem wytrzymali presję Galo. Goście z Belo Horizonte skupili się na dośrodkowaniach w pole karne, ale to właśnie w ten sposób zwycięskiego gola strzelił Éverton Cebolinha po pięknym podaniu Fabrício Bruno.

FLAMENGO PEŁNE MŁODZIEŻY

Spośród piętnastu piłkarzy, którzy w sobotnim meczu nosili koszulki Flamengo, ośmiu z nich było wychowankami klubu z Gávea. Będący na ławce rezerwowych tylko doświadczony Diego Alves nie był "chłopcem z Ninho". Oprócz czwórki, która weszła na boisko w trakcie spotkania (Daniel Cabral, Werton, Mateusão i Igor Jesus), jako starterzy wystąpiła kolejna czwórka: João Gomes, Matheuzinho, Victor Hugo i Matheus França.

GALO NIE DZIOBAŁ OBRONY

Podczas, gdy Flamengo nie wystąpiło w najmocniejszym składzie w spotkaniu rozgrywanym w ramach 32. kolejki Campeonato Brasileiro, gdyż kluczowi zawodnicy zostali oszczędzeni na środowy rewanżowy finał Copa do Brasil przeciwko Corinthians, Galo wystawił głównych graczy na boisku. Jednak nawet z powrotem Hulka, goście z Belo Horizonte nie mogli przebić obrony Rubro-Negro. Drużyna miała 10 rzutów rożnych i nadużyła dośrodkowań w pole karne, ale nie wykorzystała stworzonych szans na zdobycie bramki.

HULK KRYTYKUJE SĘDZIEGO, ZA NIEPODYKTOWANIE RZUTU KARNEGO PO RĘCE VARELI

Po meczu napastnik Hulk zaprotestował za pośrednictwem mediów społecznościowych przeciwko sędziemu z powodu sytuacji, w której piłka dotknęła ramienia prawego obrońcy Guillermo Vareli w polu karnym Flamengo. Zawodnicy Galo bardzo narzekali, kiedy padł gol, ale sędzia nie orzekł przewinienia. W transmisji stacji Premiere, komentator sędziowski PC Oliveira zgodził się z decyzją arbitra.

SYTUACJA W TABELI

Wraz ze zwycięstwem i przełożeniem meczu Corinthians, Flamengo awansowało o jedną pozycję w ligowej tabeli i teraz jest na trzecim miejscu z 55 punktami, o dwa mniej niż wicelider Internacional, który rozegra swoje spotkanie w niedzielę. Z kolei Galo jest siódmy z 47 punktami, ale nie straci pozycji w tej kolejce.

NASTĘPNE MECZE

Flamengo wraca na boisko w środę, kiedy na stadionie Maracanã podejmować będzie Corinthians w rewanżowym finale Copa do Brasil. W Brasileirão następny mecz odbędzie się w sobotę przeciwko América Mineiro na stadionie Independência.

Atlético Mineiro zagra ponownie dopiero w przyszły poniedziałek, kiedy zmierzy się z Fortalezą na stadionie Castelão w 33. kolejce Campeonato Brasileiro.

FLAMENGO 1 X 0 ATLÉTICO MINEIRO - 32. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO

STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
WIDZÓW: 51.179.
ARBITER: Ramon Abatti Abel (SC).
ASYSTENCI: Fabricio Vilarinho da Silva (Fifa/GO), Thiaggo Americano Labes (SC).
VAR: Thiago Duarte Peixoto (SP).
BRAMKA: 38' Éverton Cebolinha (1:0).
ŻÓŁTE KARTKI: Victor Hugo, Matheus França, Santos, Fabrício Bruno (FLA).

FLAMENGO: Santos; Varela, Pablo, Fabrício Bruno, Ayrton Lucas; João Gomes, Matheuzinho, Victor Hugo (88' Daniel Cabral); Éverton Cebolinha (87' Igor Jesus), Marinho (78' Werton), Matheus França (69' Mateusão). TRENER: Dorival Júnior.

ATLÉTICO MINEIRO: Éverson; Guga (83' Mariano), Nathan Silva, Alonso, Dodô; Allan, Otávio (46' Ademir), Nacho (77' Vargas); Zaracho, Keno (46' Pavón), Hulk (77' Alan Kardec). TRENER: Cuca.

dodał: MentiX
16.10.2022; 05:22
źródło: globoesporte.com
foto: własne