Flamengo.com.pl

Flamengo przegrało 0:1 z Peñarolem na stadionie Maracanã w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Copa Libertadores, który odbył się w nocy z czwartku na piątek. Bramka stracona w pierwszej połowie osłabiła grę Rubro-Negro, którzy w dalszej części spotkania prezentowali się bardzo słabo.

Pomocnik Giorgian de Arrascaeta przyznał, że Flamengo nie potrafiło odpowiedzieć na boisku po straconym golu. Urugwajczyk zaznaczył jednak, że drużyna musi się teraz skupić i odpocząć przed kolejnym meczem, aby walczyć o awans w przyszłotygodniowym rewanżu w Montevideo.

"Trzeba podnieść głowę. Skoncentrujmy się w 100% na meczu rewanżowym. Mamy możliwości, aby tam wygrać. Niestety, dzisiaj nie zagraliśmy dobrze. Szybko strzelili gola, a my się pogubiliśmy, nie wiedzieliśmy, jak grać w niekorzystnej sytuacji. Wiedzieli, jak grać z przewagą. Ale jestem przekonany, że pojedziemy tam, aby wygrać." - powiedział Giorgian de Arrascaeta.

Urugwajczyk przyznał również, że nie powrócił jeszcze do pełnej sprawności fizycznej po kontuzji. Żałował, że musiał zagrać tak wiele minut w niedzielnym klasyku z Vasco w ramach Campeonato Brasileiro.

"Poprawiam się. Nie miałem grać tylu minut w poprzednim meczu, ale niestety doszło do kolejnej kontuzji w naszym składzie. Wracałem po urazie, więc miałem tylko kilka treningów z główną drużyną. Lepiej byłoby zagrać kilka minut, ale jesteśmy przygotowani." - dodał.

Aby awansować do półfinału, Flamengo musi pokonać Peñarol w Montevideo różnicą więcej niż jednego gola. W przypadku wygranej różnicą jednej bramki o awansie zdecydują rzuty karne. Każdy remis lub porażka sprawi, że to urugwajski klub awansuje do następnej rundy.

dodał: MentiX
20.09.2024; 07:00
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo