Flamengo.com.pl

Holding Copa América wywołał bunt z powodu pandemii Covid-19, a także z powodu próby przeniesienia turnieju do Brazylii, która wciąż boryka się z problemami związanymi na przykład ze szczepionkami. Mimo to zawodnicy już prezentują się do odpowiednich reprezentacji w celu przeprowadzenia kwalifikacji. Po przybyciu do Montevideo, pomocnik Giorgian De Arrascaeta wyraził swoje zdanie o rozgrywaniu zawodów w obecnym czasie.

"Świat żyje, ale trudność, z jaką obecnie żyjemy, sprawia, że niewiele krajów ma takie warunki. Myślę, że teraz nie jest odpowiedni czas na zabawę. Ale nic nie możemy zrobić". - powiedział Arrascaeta lokalnym mediom sportowym.

Oprócz zawodnika Flamengo, lewy obrońca Matias Viña, kolega z drużyny Arrascaety w reprezentacji Urugwaju, również mówił o spotkaniach zaplanowanych przez FIFA: "Osobiście, biorąc pod uwagę wszystko, przez co przechodzi pandemia, nie sądzę, że powinniśmy grać. Ale jeśli uważacie, że powinniśmy, zagrajmy". - powiedział programowi "La Ora Deportiva".

Niedawno Luis Suárez był kolejnym Urugwajczykiem, który pokazał, że jest przeciwny zorganizowaniu Copa América w czerwcu: "Jesteśmy w trudnej sytuacji na światowym poziomie, zwraca to uwagę na grę w tej rzeczywistości, ale w tej chwili musimy stawić czoła w najlepszy możliwy sposób i nie myśleć o pandemii". Warto zauważyć, że wśród sportowców brazylijskiego zespołu nikt się nie wypowiedział. Jest nawet prośba Renana Calheirosa, reportera CPI Covid, aby gracze zaprotestowali przeciwko temu wydarzeniu.

Podczas gdy "zamieszanie" odbywa się poza boiskiem, spotkanie Urugwaju jest nadal zaplanowane na następny czwartek, przeciwko Paragwajowi, na Estadio Centenário w Montevideo. Pięć dni później zespół zmierzy się z Kolumbią w Metropolitano Barranquilla jako gość.