Flamengo.com.pl

Pomijając wynik, Klubowe Mistrzostwa Świata miały dobrą stronę dla Ayrtona Lucasa, który pojawia się jako starter na lewej obronie Flamengo. Wybrany przez trenera Vítora Pereirę w dotychczasowych finałowych spotkaniach, 25-letni obrońca opuścił międzynarodowe rozgrywki z dobrymi wynikami i nowym statusem w zespole.

Zawodnik został starterem pod nieobecność Filipe Luísa, który leczy zapalenie rozcięgna podeszwowego prawej stopy. Ale wcześniej, sztab szkoleniowy preferował byłego zawodnika Spartaka Moskwa w najważniejszych meczach na początku roku: Supercopa do Brasil przeciwko Palmeiras i półfinale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Al Hilal.

WYBÓR TAKTYCZNY

Vítor Pereira w wywiadach podał taktyczne powody, dla których preferował Ayrtona Lucasa w obu meczach. Defensor dobrze zareagował, wyróżniając się wskaźnikami, takimi jak pojedynki obronne i przechwyty. Oprócz zapewnienia dobrej opcji w ataku z podłączaniem się do akcji ofensywnych, jak w sytuacji, która zakończyła się wywalczeniem rzutu karnego, którego na gola zamienił Gabriel Barbosa przeciwko Al Ahly. Rozpoczął sześć z siedmiu meczów zespołu w 2023 roku.

Przewagę daje także okres rekonwalescencji Filipe Luísa, który miał utrudnione przygotowania do sezonu z powodu kontuzji odniesionej w finale ostatniego Copa Libertadores. Doświadczony zawodnik wykorzystał pierwsze spotkania Campeonato Carioca, aby odzyskać tempo. Miał kondycję fizyczną, aby zagrać w finałowych grach, dopóki nie przeszkodziła mu nowa kontuzja.

Dobry początek sezonu jest mile widziany ze względu na inwestycję dokonaną przez Flamengo, które w grudniu wypłaciło prawie 7 mln euro za definitywne wykupienie Ayrtona Lucasa. W Gávea traktowany jest jako następca 37-letniego Filipe Luísa, który wie, że nie będzie w stanie rozegrać takiej ilości gier, jak w pierwszych latach gry w klubie.

NIEZDEFINIOWANA PRAWA OBRONA

Przeciwna strona obrony żyje w odwrotnej sytuacji. Jeśli po lewej stronie obie opcje są bezpieczne, prawa flanka pozostaje całkowicie otwarta na konkurencję. Do tego stopnia, że Vítor Pereira wymieniał obu zawodników na tej pozycji nawet podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Matheuzinho zagrał w półfinale, ale ustąpił miejsca Guillermo Vareli w konfrontacji o brązowy medal.

W obu grach prawa strona była eksploatowana przez przeciwników. W defensywie Matheuzinho nie spisał się dobrze przeciwko Al Hilal, ale pojawił się w ataku, gdy zapewnił podanie przy jednej z bramek Flamengo. W starciu z Al Ahly, Guillermo Varela był często atakowany przez Egipcjan i dał trochę miejsca, jak przy drugim golu dla przeciwnika.