Flamengo.com.pl

Tylko szczegóły oddzielają Évertona do przenosin do São Paulo. Zawodnik wraz ze swoim agentem doszli do porozumienia z Tricolor paulista i tylko kwestie związane z dokumentacją blokują oficjalne ogłoszenie transakcji. Oczekuje się, że wszystko zostanie sformalizowane w poniedziałek. Skrzydłowy nie pojechał wraz z delegacją Flamengo do Salvadoru, gdzie w sobotę jego byli koledzy zmierzą się z Vitórią w 1. kolejce Brasileirão.

Prezydent Rubro-Negro, Eduardo Bandeira de Mello w wywiadzie udzielonym po sobotnim spotkaniu na stadionie Barradão, zabrał głos w sprawie prawdopodobnego odejścia Évertona.

"Nie ma negocjacji z São Paulo. Otrzymaliśmy powiadomienie, że zapłacą klauzulę zawartą w kontrakcie. Jeśli to zrobią, to nic nie będziemy mogli zrobić. Prawdopodobnie zawodnik przyjmie ich ofertę, jeśli nie, to dalej będzie grał dla Flamengo. Zawsze będzie tutaj mile widziany, ale jeśli będzie chciał odejść, to nie będziemy mogli wiele zrobić." - powiedział Eduardo Bandeira de Mello.

Zespół paulista ma zapłacić za 29-latka kwotę 15 mln reali, podczas, gdy klauzula oferty minimalnej zawartej w kontrakcie wynosi około 17 mln reali. Rubro-Negro otrzymają jednak tylko połowę tej kwoty, a druga połowa trafi do agenta piłkarza, Carlosa Leite. Éverton popisze z klubem Morumbi trzyletnią umowę.

Aby nie stracić Évertona, Flamengo zaoferowało znaczną podwyżkę - prawie o 40% - i przedłużenie umowy, która została odnowiona w zeszłym roku, do końca 2020 roku. Jednak zawodnik podziękował władzom Mengão i stwierdził, że nadszedł odpowiedni moment, aby szukać nowy wyzwań zawodowych i odrzucił propozycję.

W tym sezonie, lewoskrzydłowy wystąpił w 11 meczach i strzelił trzy bramki. W sumie dla Mengão rozegrał 265 spotkań, w których zdobył 39 bramek.