Flamengo.com.pl

W sobotę Flamengo miało kiepską noc. W Porto Alegre, Rubro-Negro grali fatalnie i zostali pokonani przez rezerwowy skład Grêmio. Teraz będą musieli liczyć, że wicelider São Paulo potknie się na własnym stadionie grając z Vasco, aby pozostać na prowadzeniu w Campeonato Brasileiro. Na pomeczowej konferencji prasowej, trener Maurício Barbieri przyznał, że jego zespół zagrał poniżej średniej.

Analiza meczu

"Graliśmy zły mecz, nie można tego ukryć. Dlaczego był tak zły? Myślę, że Grêmio próbował wprowadzić grę tam, gdzie było najwygodniej. Gra była męska, silna, inna niż w środę. Dzisiaj była brzydka po obu stronach. Po naszych błędach straciliśmy dwie bramki. Popełniliśmy więcej błędów i mieli więcej szans. To był bardzo zły mecz, ale wciąż jesteśmy w dobrej pozycji w lidze."

Słaba gra

"To nie ma nic wspólnego ze zmęczeniem. Wszyscy doszli do siebie. Mecz był bardzo ostry, było dużo fauli, twardych wejść. Nie cenię tej strategii. Brakowało równowagi, inteligencji."

Cruzeiro

"To doświadczony, bardzo dojrzały zespół. Mają bardzo dobrych piłkarzy z przodu. Analizujemy ich i liczymy w środę na wsparcie naszych fanów."

Zmiany

"Ci, którzy zagrali byli całkowicie zregenerowani. Nie byli zmęczeni. Pozwoliliśmy, aby mecz potoczył się w taki sposób, który nas nie faworyzował."

Jean Lucas

"Jean jest piłkarzem, który charakteryzuje się szybkością i intensywnością. Dzisiaj kolektyw nie zadziałał. Trudno oczekiwać, aby ktoś indywidualnie się wyróżniał."

Pozytywne strony

"Myślę, że pozytywną stroną jest Lincoln, który dobrze wszedł. Udało mu się utrzymać piłkę, oddał groźny strzał na bramkę."

Oszczędzeni piłkarze

"Ci, który zostali oszczędzeni mieli ryzyko odniesienia kontuzji. Istnieje debata na temat oszczędzania lub nie oszczędzania piłkarzy. Nie ma idealnej strategii, każdy musi spojrzeć na ich indywidualne okoliczności. To, co zdefiniowało mecz, to rodzaj gry, a nie zmiany."

Vitinho

"Wszedł dobrze w ostatnim meczu. W dzisiejszym meczu nie był to zawodnik, którego znamy, ale normalny, naturalny. Dostosowanie zajmie trochę czasu. To bardzo dobry piłkarz."

Para obrońców

"Są poza grą, ale trenują normalnie. Trudno oszacować, jak bardzo ten problem bezczynności miał wpływ, ponieważ cały zespół nie zagrał dobrze."