Palmeiras i Flamengo rozegrali bardzo zacięty mecz i bezbramkowo zremisowali na Allianz Parque w szlagierze 3. kolejki Brasileirão. Po mało owocnej pierwszej połowie, bez wielkich szans, drużyny otworzyły się w drugiej połowie, tworząc okazje do zdobycia bramki. Jednak po obu stronach brakowało precyzji w wykończeniu, aby przerwać impas.
PIERWSZA POŁOWA
Wynik do przerwy odzwierciedlał grę prezentowaną na boisku. Początek meczu był bardzo senny. Palmeiras miało więcej posiadania piłki, ale nie przyspieszało, aby dotrzeć do bramki. Z kolei Flamengo było mało agresywne w kryciu, a gdy już miało futbolówkę, to nie potrafiło jej przekazać do Giorgiana de Arrascaety lub napastników. Oba zespoły miały dużo długich podań i nie brakowało ostrej gry. Łącznie sędzia pokazał aż siedem żółtych kartek - cztery dla Flamengo (jedna dla Tite) i trzy dla Palmeiras. Pod koniec pierwszej części gry Verdão stworzyli kilka niebezpiecznych sytuacji po stałych fragmentach gry, szczególnie w sytuacjach Flaco, który głową próbował strzelić bramkę, oraz Piquereza, który wykorzystał odbitkę i strzelił minimalnie obok słupka. Luiz Araújo miał najbardziej klarowną okazję dla Rubro-Negro, strzelając z wewnętrznej części pola karnego, jednak Weverton złapał piłkę.
DRUGA POŁOWA
Obie drużyny wróciły do drugiej połowy mniej skoncentrowane na obronie, bardziej szukając bramki. Bruno Henrique zaczął być bardziej zaangażowany w atak Flamengo i sprawiał kłopoty Gustavo Gomézowi. Drużyna Abela Ferreiry nadal stawiała na wysokie piłki, a Flaco miał szansę na otwarcie wyniku po uderzeniu głową. Podopieczni trenera Tite byli momentami lepsi w drugiej połowie, ale mieli trudności z ostatnim podaniem. Palmeiras dobrze broniło swojego pola karnego i czasami uciekało się do kontrataków z Endrickiem. Pod koniec obie drużyny straciły na intensywności, a gra nabrała bardziej spokojnego tempa, jakby zawodnicy czekali na koniec i remis, który ostatecznie nastąpił po końcowym gwizdku.
SYTUACJA W TABELI
Po trzech kolejkach Campeonato Brasileiro Palmeiras ma na swoim koncie cztery punkty. Natomiast Flamengo osiągnęło siedem punktów i spadło na drugie miejsce w tabeli; nowym liderem zostało Red Bull Bragantino, który ma lepszy bilans bramkowy.
KOLEJNE MECZE
Palmeiras wraca na boisko w nocy z środy na czwartek, kiedy w Ekwadorze zmierzy się z Independentente del Valle w Copa Libertadores. Również na turniej kontynentalny Flamengo pojedzie do La Paz, aby tego samego dnia zagrać z Bolívarem.
PALMEIRAS 0:0 FLAMENGO - 3. KOLEJKA CAMPEONATO BRASILEIRO
STADION: Allianz Parque w São Paulo (SP).
ARBITER: Rodrigo Jose Pereira de Lima (FIFA/ PE).
ASYSTENCI: Nailton Junior de Sousa Oliveira (FIFA/ CE), Francisco Chaves Bezerra Junior (PE).
VAR: Daniel Nobre Bins (VAR-FIFA/ RS).
ŻÓŁTE KARTKI: Mayke, Murilo, Weverton, Gustavo Gómez, Abel Ferreira, Rony (PAL); Allan, Tite, Léo Pereira, Bruno Henrique, Pulgar (FLA).
PALMEIRAS: Weverton; Gustavo Gómez, Luan, Murilo (76’ Estêvão), Mayke (71’ Marcos Rocha); Aníbal Moreno, Richard Ríos (71’ Gabriel Menino), Raphael Veiga (76’ Lázaro); Piquerez, Flaco López (60’ Rony), Endrick. TRENER: Abel Ferreira.
FLAMENGO: Rossi; Varela, Fabrício Bruno, Léo Pereira, Ayrton Lucas; Erick Pulgar, Allan (59’ Gérson), Arrascaeta; Luiz Araújo (75’ De la Cruz), Carlinhos (46’ Pedro), Bruno Henrique. TRENER: Tite.
- dodał: MentiX
- 21.04.2024; 23:09
- źródło: globoesporte.com
- foto: flamengo.com.pl
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.