Protokołowe zwycięstwo, przewidywalny awans i analiza, która wykracza daleko poza 90 minut. To, co wydarzyło się w sobotni wieczór na stadionie Maracanã, było już oczekiwane. Czy to dla przewagi technicznej, czy dla korzyści pierwszego meczu, Flamengo zdominował Volta Redonda i awansował do finału Campeonato Carioca. Ciekawe jest to, że wygrana 4:1 została zbudowana według scenariusza, który odzwierciedla trajektorię drużyny Rogério Ceniego podczas rozgrywek.
Mistrz Brazylii, z celami bardziej zgodnymi z poziomem ustalonym w ostatnich latach, Flamengo wiedział, że rozgrywki stanowe mają znacznie więcej do dodania jako laboratorium dla sekwencji sezonu niż jako wyzwanie sportowe. Ponowne zobaczenie Vitinho i Michaela jako bohaterów nadaje ton temu, jak ta strategia zadziałała.
Mówienie o grze z taktycznego punktu widzenia nie ma sensu. Flamengo wygrywał 3:0 po pierwszej połowie i przejechał Volta Redonda z misją już zakończoną dzięki dobrej kampanii w Taça Guanabara. Ważniejsze jest, aby porozmawiać o zaradności, z jaką wspomniani zawodnicy doprowadzili drużynę do wyniku, powtarzając to, co stało się powszechne przez całe rozgrywki.
Wcześniej bez prawa do błędu, Vitinho i Michael stali się graczami, którzy niosą piłkę z podniesioną głową i walczą z każdym przeciwnikiem. O ile Gabriel i Pedro strzelili najwięcej goli, obaj byli najlepsi na boisku w dwóch półfinałach, spełniając to, czego oczekiwano od innych.
Przeciwko Voltaço, każdy z nich strzelił gola i obaj pokazali Rogério Ceniemu, że będą bardzo przydatni przez cały sezon. Michael przystępuje do finału z sześcioma asystami i dwoma golami strzelonymi w Carioca; Vitinho pięciokrotnie sam wpisywał się na listę strzelców i raz pomógł przy trafieniu zespołu. Przedstawiciele alternatywnego Flamengo, który daje trenerowi więcej alternatyw.
Dodajmy do tej grupy tych, którzy skorzystali z okazji, nazwiska takie jak Matheuzinho, który zdobył sześć asyst i jest coraz większym cieniem Mauricio Isli; Hugo Moura i João Gomes, regularni i dojrzali, jak pokazali w Libertadores; Pedro, który zawsze wykonuje swoją pracę.
Flamengo przybywa, aby zdecydować o Carioca, korzystając z tak powtarzanej definicji najlepszego zespołu w Brazylii. Praktyka wspiera teorię. A 4:1 z Volta Redonda jest tego wiernym przykładem, czy to z powodu dziewięciu nieobecności między oszczędzonymi i kontuzjowanymi, czy też dla bohaterów.
- dodał: MentiX
- 09.05.2021; 18:42
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.