Flamengo.com.pl

Podczas pierwszego treningu z udziałem prasy w centrum treningowym Ninho do Urubu od początku pandemii Covid-19, wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej, Marcos Braz potwierdził w poniedziałek rano, że obrońca Pablo jest bliski wzmocnienia Rubro-Negro. 30-letni zawodnik, który w niedzielę przyjechał do Rio de Janeiro, przejdzie badania lekarskie i popisze czteroletni kontrakt z klubem z Gávea.

"Wszystko jest w dobrej drodze do ostatecznego zakupu. Pablo analizowaliśmy już przed wojną. Mamy nadzieję na zakończenie, wierzę dopiero po podpisaniu w 100% przez prezydenta Landima i prezydenta drugiego klubu. Wszystko na to wskazuje". - powiedział Marcos Braz.

Zainteresowanie Flamengo Pablo zostało opublikowane przez portal Globoesporte.com na początku marca. Atak Rosji na Ukrainę spowodował istny exodus Brazylijczyków z obu krajów, a były obrońca Corinthians, który występował w Lokomotivie, jest jednym z tych, którzy wrócili do Brazylii. Defensor już w 2017 roku, znajdował się na radarze Rubro-Negro.

Marcos Braz powiedział, że jeśli chodzi o Andreasa Pereirę i definitywne wykupienie z Manchesteru United, skomentuje to w odpowiednim czasie. 26-latek podpisze kontrakt ważny do grudnia 2026 roku.

"Sprawa Andreasa zostanie przekazana do prasy, kiedy będziemy musieli o tym rozmawiać. W odpowiednim czasie zostanie przekazana, ponieważ zawsze wszystko było przekazywane poprawnie". - dodał.

Kolejnym tematem komentowanym przez wiceprezydenta była ewentualna sprzedaż Pedro, który jest na radarze Palmeiras. Klub z Sao Paulo zaoferował 20 milionów euro i dwóch dodatkowych zawodników za 80% karty napastnika. Oferta nie została przyjęta przez Flamengo.

"Mamy obowiązek wysłuchać każdego zapytania. Było spotkanie, od razu powiedzieliśmy, że nie jesteśmy zainteresowani i koniec. Wygląda na to, że dziewczyna z komunikacji trochę się pogubiła, ale wygląda na to, że Palmeiras nie ma z tym nic wspólnego. To nasz zawodnik, w którego Flamengo zawsze wierzyło, odkąd był we Fluminense". - wyjaśnił Braz.

Wiceprezydent Flamengo odniósł się także do zainteresowania bramkarzem Santosem z Athletico Paranaense. Braz przyznał, że nie doszło do porozumienia między klubami.

"Było zapytanie, ale nie ma absolutnie nic. Od momentu, w którym na początku sezonu odeszło dwóch bramkarzy, łatwo zrozumieć, że zmierzamy w tym kierunku". - stwierdził.

Na zakończenie Marcos Braz został zapytany o innych zawodników, którzy są na radarze Flamengo. Przyznał, że analizowani są piłkarze z klubów z Ukrainy i Rosji.

"W prasie nie ma ich aż tylu, ale są pewne kontynuacje, które zawsze tutaj robiliśmy. Dużo małych rozmów o graczach z Ukrainy i Rosji. Ludzie mówią to, czego nie wiedzą". - zakończył.

dodał: MentiX
14.03.2022; 09:27
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo