Flamengo.com.pl

Wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej, Marcos Braz po wygranym 5:0 rewanżowym półfinale Copa Libertadores z Grêmio na stadionie Maracanã, przyznał, że klub już negocjuje z Interem Mediolan, aby zatrzymać Gabriela Barbosę na kolejny sezon. Obecna umowa wypożyczenia napastnika do Rubro-Negro obowiązuje do końca 2019 r.oku, a A Mengão są zainteresowani jej utrzymaniem w przyszłym sezonie. Według wiceprezydenta rozmowy są wcześne.

"Mamy wczesne rozmowy z Interem, już zaczęliśmy rozmawiać z agentami Gabriela. Nie sądzę, że będziemy mieli problemy, jeśli on naprawdę będzie chciał kontynuować grę. Flamengo przedstawi mu silną i satysfakcjonującą propozycję. Nie mogę też mówić w imieniu innych. Mogę mówić w imieniu Flamengo, które dołoży wszelkich starań, aby zatrzymać Gabriela w przyszłym roku. Część budżetowa zawsze będzie przestrzegana." - powiedział Marcos Braz.

Gabriel Barbosa został zatrudniony przez Flamengo na początku tego roku i jest jednym z kluczowych piłkarzy w zespole kierowanym przez trenera Jorge Jesus. Napastnik rozegrał 47 meczów i strzelił 35 bramek w 2019 roku, jest najlepszym strzelcem Libertadores (7 goli) i Campeonato Brasileiro (19 goli).

Główny odpowiedzialny za budowę obecnego składu, Marcos Braz poprowadził już Flamengo do sukcesów w 2006 i 2009 roku. Mimo bycia blisko kolejnych tytułów, wiceprezydent przyznaje, że przeszłość dała bagaż doświadczeni na wdrożenie wysokiej jakości pracy.

"Zawsze kwalifikuje coś jako doświadczenie. W 2009 roku był to inny futbol i inny świat. Tata z Niebios zawsze mi pomagał. Byłem dyrektorem sportowym, kiedy wygraliśmy Copa do Brasil w 2006 roku przeciwko Vasco. Każdy zdobyty tytuł daje graczom nieco więcej szacunku. W 2009 roku byliśmy mistrzem, teraz w 2019 roku jeszcze nimi nie jesteśmy. Jest jeszcze wiele różnic. Widać, że kibice są podekscytowani i oczekują wiele. Szanujemy fanów, ale jeszcze nic nie wygraliśmy. Zawsze szanowaliśmy naszych przeciwników. Pozostały dwa miesiące do końca sezonu i uważamy, że możemy mieć szczęśliwe zakończenie. Popracujmy nad tym." - powiedział Braz.

Finałowe spotkanie Copa Libertadores odbędzie się w chilijskim Santiago, gdzie podobnie jak w całym kraju jednak trwają protesty. Marcos Braz powiedział, że Flamengo jest spokojne i wierzy, że sytuacja tam zostanie obchodzona.

"Chile to cudowny kraj. Nie martwimy się o wydarzenia tam. Kiedy mówię, to dlatego, że wierzymy, iż za 10 dni sytuacja zostanie rozwiązana, co nie zmieni miejsca finału. Flamengo jest spokojne. Logistyka to logistyka CONMEBOL. Powitają nas bardzo dobrze, a Chilijczycy będą kibicować Flamengo."- zakończył.

dodał: MentiX
24.10.2019; 07:45
źródło: globoesporte.com
foto: własne