Flamengo.com.pl

Wkrótce po zaprzysiężeniu Rodolfo Landima jako nowego prezydenta Flamengo, ponownie skupiono się na budowaniu składu Rubro-Negro na nowy sezon. Teraz już oficjalnie wiceprezydent ds. piłki nożnej, Marcos Braz szybko porozmawiał z prasą o rozpoczęciu działań nowego departamentu, aby wzmocnić zespół w przyszłym sezon.

Zapytany o przyszłość takich zawodników jak Diego, Diego Alves i Willian Arão, Braz jasno dał do zrozumienia, że celem klubu jest utrzymanie wszystkich trzech. Pierwszy ma kontrakt do połowy 2019 roku, podczas, gdy bramkarz popadł w konflikt z ówczesnym trenerem Dorivalem Júniorem i nie grał od października. Od stycznia Abel Braga będzie szkoleniowcem Flamengo.

"Dwóch zawodników, o których właśnie wspomniałeś (Diego Alves i Diego Ribas), podpisało kontrakt z Flamengo. Pomyślimy i zobaczymy, co robić. Ale są to dwaj znacznie powyżej przeciętnych piłkarzy i zawsze chcemy mieć ponad przeciętnych zawodników." - powiedział Marcos Braz.

Jeśli chodzi o Williana Arão, który ma jeszcze roczny kontrakt, wiceprezydent ds. piłki nożnej był jeszcze bardziej przekonujący. Volante znajduje się na celowniku kilku klubów, ale Braz powiedział, że piłkarz pozostanie w klubie.

"Willian Arão nie opuści Flamengo." - stwierdził.

Przed wyborem Landima, São Paulo rozpoczęło negocjacje z Flamengo w celu pozyskania Williana Arão, który jest pragnieniem prezydenta klubu paulista, Carlosa Augusto de Barrosa e Silvy. Jednak teraz sprawa uległa ochłodzeniu, a władze Tricolor Paulista zdały sobie sprawę, że trudno będzie pozyskać zawodnika. Tym bardziej teraz, po oświadczeniu Braza.

Opcje na rynku

W kwestii wzmocnień, Marcos Braz był ostrożniejszy w swoim wystąpieniu. Powiedział, że woli nie wdawać się w szczegóły, aby nie zaszkodzić toczącym się negocjacjom. Pytany o rozmowy z Mariano, Matías Vargasem, Mirandą i Gabrielem, stwierdził, że przynajmniej dwa są w porządku obrad.

"Spośród tych czterech, które wymieniliście, z dwójką kontynuowane są rozmowy. Nie mogę mówić więcej, ponieważ zakłóci to negocjacje." - dodał.