Flamengo.com.pl

Mając mniej niż pięć miesięcy do końca roku, Flamengo ma siedmiu piłkarzy w końcowej fazie kontraktu. Stanowisko zarządu jest jednak ostrożne i cierpliwe. W wywiadzie dla dziennikarza Venê Casagrande, wiceprezydent Rubro-Negro ds. piłki nożnej, Marcos Braz omówił każdą sytuację i powiedział, że obecnie nie prowadzi żadnych rozmów.

FILIPE LUÍS I DAVID LUIZ

"Nie rozpoczęliśmy niczego w sprawie przedłużenia kontraktu. To dwaj bardzo ważni gracze. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, kiedy Flamengo zrozumie, że powinno zacząć o tym mówić, porozmawiamy. Są doświadczonymi graczami i mają pewność siebie, żeby poczekać trochę dłużej".

DIEGO ALVES

"Najprawdopodobniej nie przedłużymy. Nadal ma kilkumiesięczną umowę. Jest starter na pozycję, mamy zaufanie do Hugo i jest też Diego Alves. Wszystko w życiu to cykle. Wszystko ma początek, środek i koniec. Myślę, że w tym przypadku, w tej sytuacji, jest niewielka różnica między Diego Alvesem, a innymi".

RODINEI

"Przedłużenie z Rodineim przyniosło obu stronom przeziębienie. To naturalny proces. Dziś jest w takiej sytuacji, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ta sytuacja zmieniła się do końca roku. Nieco dalej, jeśli zrozumiemy, że potrzebujemy bardziej bezpośredniej rozmowy, zrobimy to".

VITINHO

"Niektóre kwestie były omawiane w styczniu i lutym. Ale wielka prawda jest taka, że prawdopodobnie Vitinho powinien szukać nowego powietrza po zakończeniu kontraktu. Była propozycja (Panathinaikosu - przyp. red.), ale klub i zawodnik byli na dystansie płacowym i nie doszli po porozumienia. Flamengo wcale nie utrudniało tej sytuacji".

AYRTON LUCAS

"Flamengo ma obowiązek go kupić, jeśli zawodnik rozegra określoną liczbę meczów. To prawdopodobnie się nie zdarzy. W odpowiednim czasie Flamengo przeanalizuje, czy jest zainteresowane czy też nie. Jeśli Flamengo chce kontynuować współpracę z zawodnikiem, klub ma już wszystko ustalone z graczem w sprawie nowej umowy".

Marcos Braz mówił także o sytuacji kontraktowej młodych João Gomesa i Lázaro. Obaj mają ważne kontrakty z Rubro-Negro i rozpoczęli rozmowy o podwyżce wynagrodzeń, ale nie osiągnęli jeszcze "szczęśliwego zakończenia".

"Flamengo ma prawie trzyletni kontrakt z tymi zawodnikami. Istnieje różnica między terminem odnowienia, ponieważ umowa nie dobiega do końca, a momentem, w którym trzeba dokonać korekty wynagrodzenia z przyczyn technicznych. Tak jest w przypadku obu. Technicznie rzecz biorąc, Flamengo nie musi odnawiać umów z oboma. Ale ponieważ są w profesjonalnym zespole, ważne jest uznanie wraz z poprawą wynagrodzenia. Rozmawialiśmy i jestem pewien, że we właściwym czasie to rozwiążemy".