Flamengo udało się sprawić problemy Liverpoolowi w finałowym spotkaniu Klubowych Mistrzostw Świata. Rubro-Negro dominowali niektórymi momentami gry i mieli szanse na zdobycie bramki w ostatecznie przegranym 0:1 spotkaniu.
Ta ofensywna postawa zadowoliła Bruno Henrique, jednego z najlepszych zawodników Flamengo w meczu. Napastnik chciał podkreślić siłę drużyny, która została pokonana dopiero w dogrywce i pochwalić obronę rywali.
"Myślę, że trudność polegała na tym, że są bardzo dobrzy w defensywie. Ilekroć byliśmy blisko stworzenia zagrożenia pod bramką, jeden z obrońców się pojawiał i przerywał nas atak. Graliśmy przeciwko Liverpoolowi jak równy, więc należą nam się gratulacje." - powiedział Bruno Henrique.
Napastnik został uznany drugim najlepszym piłkarzem Klubowych Mistrzostw Świata. Za najlepszego został uznany Mohamed Salah z Liverpoolu.
"Gratulacje należą się całej grupie, Flamengo, fanom. Wielu myślało, że Liverpool wygra łatwo. Piłka nożna jest 11 przeciwko 11, pokazaliśmy to na boisku." - dodał zawodnik.
Dla napastnika, Flamengo nie zmieniło sposobu gry, stawiając czoła obecnemu liderowi Premier League.
"Nie brakowało niczego, graliśmy przez cały rok, absolutnie nic, graliśmy przeciwko zwycięzcy Ligi Mistrzów, gdzie wielu myślało, że nas pokonają. Zespół zasługuje na gratulacje, to była świetna i wspaniały rok." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 21.12.2019; 23:23
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.