Bruno Henrique, który wrócił na boisko po naciągnięciu więzadeł w lewej kostce i kolanie, które wyłączyło go z gry na dwie tygodnie, ubolewał nad sobotnim remisem Flamengo z Américą Mineiro.
Napastnik, który rozpoczął mecz w pierwszym składzie, przeprosił kibiców za wynik, ale podkreślił, że drużyna nie może się załamywać po potknięciu u siebie w Campeonato Brasileiro. Bruno Henrique również skrytykował sposób gry przeciwnika.
"Wykonaliśmy wszystko, na czym pracowaliśmy. América Mineiro jest ostatnia w tabeli. Drużyny, które grają przeciwko Flamengo, chcą wygrać. My proponowaliśmy grę przez cały mecz. Oni grali z kontrataków. Gdyby zawsze grali tak, jak zagrali przeciwko Flamengo, nie byliby na dole tabeli. Przepraszam. Nie możemy spuścić głowy. Wiemy, że musimy się poprawić. Będziemy pracować, bo w środę czeka nas ważny mecz (przeciwko Grêmio w Copa do Brasil - przyp. red)". – powiedział Bruno Henrique.
Choć wynik nie zadowolił Bruno Henrique, przynajmniej mógł cieszyć się powrotem na boisko. Napastnik wrócił do gry po wyleczeniu naciągnięcia kolana i lewego stawu skokowego, którego doznał w meczu z Palmeiras dwa tygodnie temu.
"Bardzo się cieszę, że wróciłem po brzydkim urazie. Wkładam dużo wysiłku wykonując zabiegi trzy razy dziennie, aby być gotowym na dzisiejszy dzień. Dzięki Bogu nic nie czułem."
- dodał: MentiX
- 22.07.2023; 23:24
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.