Flamengo.com.pl

Bruno Henrique przeżywa wspaniałe chwile we Flamengo, a ostatni gol zdobyty przeciwko Athletico Paranaense był wyjątkowy i pozwolił zespołowi odnieść pierwsze od czterech miesięcy zwycięstwo po odrobieniu strat. Piłkę na głowę napastnika podał Giorgian de Arrascaeta, który wykonał idealnie rzut wolny. Na czwartkowej imprezie otwierającej cukiernię Urugwajczyka, BH chwalił nieprzewidywalność swojego kolegi.

"Bez wątpienia to było jedno z tych "cukierkowych" podań. Arrascaeta ze swoją jakością zawsze przynosi nowości podczas meczów. W poprzednim spotkaniu, przy podaniu do Gabriela, pokazał już, jak utalentowany i jak świetnym graczem jest. Bardzo się cieszę z niego i z jego osiągnięcia". - powiedział Bruno Henrique.

Jednym z "nowych" elementów, o których mówił Bruno, było podanie zewnętrzną stroną stopy do Gabigola po minięciu zwodem ciała Caio Alexandre w zwycięstwie nad Fortalezą. Ale stara kombinacja została również wymieniona przez atakującego jako kluczowy punkt dla zwycięstwa.

"Bardzo się cieszę, że wróciłem do strzelania goli i po kolejnym podaniu od Arrascaety. To geniusz o wielkich umiejętnościach, wspaniały zawodnik. Bardzo dobrze się rozumiemy na boisku. Dobrze znów być z nimi. Starzy koledzy z drużyny, dobrze się rozumiemy na boisku, cieszę się, że mogę być tutaj i ich wspierać." - dodał.

Wykorzystywany w ostatnich sześciu meczach - w jednym jako starter - Bruno nie kryje radości z pełnego powrotu do zdrowia po poważnej wielowięzadłowej kontuzji prawego kolana, której doznał w czerwcu ubiegłego roku.

"To jest w dużej mierze owoc mojej pracy. Pracuję codziennie, aby dać z siebie wszystko. W procesie rehabilitacji robiłem wszystko, co w mojej mocy, aby być gotowym do gry. Mając minuty, grając kilka meczów, ważne będzie kontynuowanie sezonu". - stwierdził napastnik.

Jeśli chodzi o najbliższe dwa mecze, oba na sztucznej murawie przeciwko Palmeiras i Athletico Paranaense, Bruno Henrique przewiduje dużą równość i stałą rywalizację z przeciwnikami.

"To będzie kolejny wielki mecz. Palmeiras to bezpośredni rywal, będziemy rywalizować o tytuły w tym roku. Athletico również znacznie się rozwinęło w ciągu ostatnich dwóch lat, dochodząc do kilku finałów. To bardzo dobrze zbudowana drużyna. W tych dniach będziemy ciężko pracować, aby wygrać te mecze". - zakończył.