Autor bramki, która zapewniła Flamengo wygraną w klasyku nad Botafogo na stadionie Nilton Santos, Bruno Henrique wykorzystał okazję do prowokacji. Podczas celebracji swojego trafienia napastnik wykonał kontrowersyjny gest "płaczu" i także objął Gabriela Barbosę, który przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.
"Powiedziałem mu (Gabigolowi), że strzelę gola na jego cześć. Co do "płaczu", jak już wspomniałem, nie jestem pierwszym, który strzelił gola przeciwko Botafogo i wykonał ten gest. Niech to będzie zdrowe świętowanie. Nie chodzi o tworzenie zamieszania, szanuję instytucję Botafogo. To, co zrobiłem tutaj, zostaje tutaj. W dzisiejszych czasach wszystko, co się robi, co się mówi, ma ogromne konsekwencje. Wychodzisz na zewnątrz, wszyscy są przyjaciółmi. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają". - powiedział Bruno Henrique.
Zwycięską bramkę Flamengo zdobyło w 73. minucie klasyka. Bruno Henrique otrzymał piłkę na lewym skrzydle, łatwo minął JP Galvão i strzelił pięknego gola w samo okienko bramki strzeżonej przez Lucasa Perriego.
"Płacz" to popularna prowokacja podczas klasyka między Flamengo a Botafogo. W 2008 roku napastnik Souza świętował tytuł Campeonato Carioca, nawiązując w ten sposób do swojego rywala. Podobnie w 2018 roku Vinícius Júnior także naśladował ten gest w klasyku z Alvinegro.
- dodał: MentiX
- 03.09.2023; 04:20
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.