Bruno Henrique ukarany grzywną za obsceniczny gest wykonany w kierunku kibiców Estudiantes
Bruno Henrique został upomniany i ukarany grzywną za obsceniczny gest wykonany w kierunku kibiców Estudiantes w rewanżowym ćwierćfinałowym meczu Copa Libertadores. W rezultacie zawodnik został dopuszczony do gry w półfinale rozgrywek przeciwko Racingowi.
Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!
Grzywna wyniosła 25 tysięcy dolarów (około 136 tysięcy reali). Bruno Henrique wziął udział w przesłuchaniu w ostatni piątek. W zeznaniu napastnik stwierdził, że nie miał zamiaru prowokować kibiców drużyny przeciwnej. Podczas rozprawy wysłuchano również świadków. Flamengo zapowiedziało złożenie apelacji.
Wydział Dyscyplinarny Południowoamerykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CONMEBOL) zebrał doniesienia na temat tego zdarzenia z różnych serwisów informacyjnych, zarówno w Brazylii, jak i w Argentynie, aby rozpocząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko zawodnikowi. Został on oskarżony o naruszenie artykułu 11.2b, mówiącego o "zachowaniu obraźliwym, znieważającym lub o wypowiedziach oszczerczych", oraz artykułu 11.2c, dotyczącego "naruszenia minimalnych zasad uznawanych za akceptowalne zachowanie w sporcie"
Kara mogła skutkować "zawieszeniem na określoną liczbę meczów lub na pewien okres czasu", zgodnie z artykułem 6 Kodeksu Dyscyplinarnego.
Bruno Henrique stwierdził, że jego zachowanie było reakcją na przedmioty rzucane na boisko. Ujawnił, że został trafiony zapalniczką.
"Pokazują tylko moją reakcję, ale tego, jak my, piłkarze, byliśmy obrzucani przedmiotami, puszkami i innymi rzeczami, już nie. Zareagowałem w ten sposób wyłącznie dlatego, że dostałem zapalniczką w twarz." - skomentował Bruno Henrique w odpowiedzi na wpis profilu "Fla da Depressão".
W Brazylii Bruno Henrique zmaga się z innym procesem sądowym. Został oskarżony o manipulowanie wynikiem poprzez celowe otrzymanie żółtej kartki, co przyniosło korzyści osobom obstawiającym zakłady bukmacherskie w 2023 roku, i został ukarany zawieszeniem na 12 meczów. Kara została jednak zawieszona dzięki zastosowaniu środka odwoławczego po apelacji Flamengo. Jednocześnie Prokuratura Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości Sportowej (STJD) wniosła odwołanie w celu zaostrzenia sankcji. Termin rozprawy w drugiej instancji nie został jeszcze wyznaczony.