Flamengo.com.pl

Od czasu przybycia do Flamengo, Bruno Viana nie wywalczył sobie jeszcze miejsca w wyjściowym składzie. Po zachęcającym starcie, obrońca otrzymywał kilka kolejnych okazji, ale nie spisywał się dobrze i stracił zaufanie u byłego już trenera Rogério Ceniego. Niektórzy posunęli się nawet do stwierdzenia, że Rubro-Negro już myśli o wcześniejszym zakończeniu okresu wypożyczenia defensora z Bragi. Jednak obrońca pozostanie w klubie z Gávea i będzie walczył o przestrzeń z Renato Gaúcho.

Warto wspomnieć, że nawet prowadząc Flamengo w trzech spotkaniach, Renato Gaúcho dał już pierwszą szansę Bruno Vianie. Obrońca wszedł na boisko w drugiej połowie pierwszego meczu 1/8 finału Copa Libertadores i pomógł Mais Querido odnieść zwycięstwo. Mimo to w tej chwili, defensor jest nadal trzecią opcją szkoleniowca Rubro-Negro, ponieważ Gustavo Henrique i Léo Pereira wciąż są w lepszej sytuacji. Rodrigo Caio jest numerem jeden.

Tak więc Bruno Viana czeka na okazję gry w pierwszym składzie Flamengo i chce odzyskać zaufanie kibiców. W sumie obrońca rozegrał 16 meczów z Manto Sagrado, 10 jako starter i nie strzelił żadnej bramki. Ponadto należy pamiętać, że Rubro-Negro ma opcję wykupu zawodnika za 7 milionów euro.

Mając do dyspozycji Bruno Vianę czekającego na okazję, Flamengo przekręca klucz i skupia całą uwagę na Brasileirão. Już w niedzielę podopieczni trenera Renato Gaúcho zmierzą się z São Paulo na stadionie Maracanã w ramach 13. kolejki rozgrywek.