Flamengo.com.pl

Carlinhos otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie w twarz Waltera Kannemanna podczas niedzielnej porażki 2:3 z Grêmio i może nie zagrać w kilku kolejnych meczach Flamengo, ponieważ grozi mu surowa kara, która może wykluczyć go z kilku spotkań Campeonato Brasileiro. Napastnik został odnotowany w protokole meczowym przez sędziego Matheusa Candançana za dwa przewinienia, które mogą skutkować dłuższym zawieszeniem przez Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Sportowej (STJD).

Carlinhos może zostać oskarżony przed STJD na podstawie dwóch artykułów. Najpoważniejszym z nich jest artykuł 219 (uszkodzenie obiektu sportowego) Brazylijskiego Kodeksu Sprawiedliwości Sportowej (CBJD), który przewiduje zawieszenie od 30 do 180 dni, grzywnę w wysokości od 100 do 100 tysięcy reali oraz obowiązek zapłaty odszkodowania za wyrządzone szkody.

Odpowie za uderzenie w kabinę VAR, gdy opuszczał boisko po czerwonej kartce. W protokole meczowym sędzia zgłosił zniszczenie sprzętu: "w drodze do szatni zawodnik uderzył pięścią w obszar rewizyjny VAR, rozbijając akryl".

Jeśli zostanie skazany na maksymalną karę, napastnik opuści resztę rozgrywek Campeonato Brasileiro. Jednak w podobnym przypadku kara była łagodniejsza. W 2020 roku Gatito Fernández z Botafogo został osądzony z tego samego artykułu za kopnięcie w kabinę VAR.

Prokuratura STJD zatwierdziła wówczas propozycję ugody dyscyplinarnej, którą zaakceptowali bramkarz i klub, co skutkowało karą zawieszenia na zaledwie trzy mecze. Bramkarz nagrał również wideo z przeprosinami za swoje zachowanie.

Jednak Carlinhos zostanie również osądzony za uderzenie w twarz obrońcy Grêmio. Prawdopodobnie zostanie zakwalifikowany pod artykuł 250 (akt wrogi), który przewiduje zawieszenie od jednego do trzech meczów.

Istnieje jednak możliwość, że zostanie oskarżony na podstawie artykułu 254-A (stosowanie przemocy fizycznej w trakcie meczu). W takim przypadku kara wynosi od czterech do dwunastu spotkań.