Flamengo.com.pl

Remis 1:1 w klasyku z Fluminense kosztował Flamengo miejsce w finale Taça Rio. Powodem dla którego to rywale Rubro-Negro awansowali do finału była lepsza kampania w fazie grupowej. Trener Paulo César Carpegiani na pomeczowej konferencji prasowej przyznał się do popełnienia błędów. Ponadto szkoleniowiec narzekał na styl gry Tricolor, którzy w czwartek unikali gry w piłkę nożną.

Przyznanie się do błędów

"Niestety nie zdołaliśmy awansować z powodu naszych błędów. Dokonałem złych wyborów w meczu z Macaé, zagraliśmy mieszanym zespołem i przegraliśmy. Pewnie gdybyśmy zagrali pierwszym składem to byśmy wygrali i dzisiaj to my gralibyśmy z przewagą remisu. Fluminense wyraźnie grało na remis."

Nieuwaga przy straconej bramce

"Nie zabrakło zaangażowania i waleczności. Mieliśmy grę pod kontrolą i wówczas straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, co jest główną siłą Fluminense. Straciliśmy gola przez nieuwagę. To nasz błąd."

Okazje w drugiej połowie

"Stawiliśmy czoła dobrej drużynie w kontratakach. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie okazje, ale nie mogliśmy skierować piłki do siatki. Byłbym zmartwiony, gdybyśmy tego nie zrobili, ale mieliśmy szanse."

Zmiany

"Przesunąłem Évertona na bok obrony, ponieważ ma bardzo dobrą mobilność. Chciałem, żeby Vinícius Júnior mógł z nim współpracować, ale w ten sposób jeszcze bardziej się odsłoniliśmy . Dlatego później mieściłem Cuéllara w miejsce Ribeiro. Kontynuowaliśmy atak i naciskaliśmy. Oczywiście, jeśli chodzi o jakość, to straciliśmy trochę zmieniając Ribeiro na volante."

Styl Fluminense w półfinale

"Mieliśmy przewagę w półfinale Taça Guanabara i wygrywaliśmy mecz. Dla nas nic się nie zmieniło, szczególnie, że moje zespoły są zawsze agresywne i szukają wyniku. Był to mecz dwóch drużyn z tradycjami, a taką różnicą, że jedna grała w piłkę, a druga nie. Graliśmy przeciwko zespołowi, który grał praktycznie piątką obrońców, a do tego byli jeszcze volantes. Zamknęli się szczelnie, co uniemożliwiało nam grę. W takiej sytuacji może pomóc indywidualna akcja, dlatego wszedł Vinícius Júnior."

dodał: MentiX
23.03.2018; 07:01
źródło: globoesporte.com
foto: własne