Flamengo.com.pl

Dzisiaj popołudniu w centrum sportowym Ninho do Urubu, Paulo César Carpegiani został zaprezentowany jako nowy trener Flamengo. W swoich pierwszych słowach szkoleniowiec, który po raz trzeci będzie dowodzić Rubro-Negro powiedział, że "dzisiaj on jest trenerem Flamengo". Jednak bez wyznaczania terminu - ani on, ani prezydent Bandeira, który traktował go jak "idola" i podawał tytuły osiągnięte w latach 80, na początku jego kariery trenerskiej - oboje powiedzieli, że wezmą udział w wyborze nowego trenera.

"Dzisiaj jestem trenerem Flamengo. Jest projekt. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Dziś jestem trenerem, ale nie jest wykluczone, że jeśli pojawi się możliwość do spotkania się z kimś i osiągnięcia konsensusu, aby zająć moje miejsce po jutrze lub później." - powiedział Paulo César Carpegiani.

Prezydent Eduardo Bandeira de Mello starał się być bardziej precyzyjny.

"Jest perspektywa, że Carpegiani może objąć stanowisko koordynatora technicznego w przyszłości. Ale nie ma ostatecznego terminu. Dzisiaj trenerem Flamengo jest Carpegiani." - powiedział Eduardo Bandeira de Mello.

Wraz z Carpegianim do klubu dołącza także jego syn Rodrigo, który pracował z nim w Bahii. Umowa obowiązywać będzie do końca tego roku. Do sztabu szkoleniowego dołączają także: asystent trenera Maurício Barbieiri, trener bramkarzy Rogério Maia oraz trener od przygotowania fizycznego Gustavo Araújo. Z kolei z Rubro-Negro odchodzi Victor Hugo, który był trenerem bramkarzy.

Carpegiani wszedł do sali konferencyjnej wraz z prezydentem Eduardo Bandeirą de Mello oraz dyrektorem sportowym Rodrigo Caetano i czuł się komfortowo w klubie.

"Bardzo satysfakcjonujący powrót. Jestem bardzo spokojny, wiem, co reprezentuje Flamengo, czuję się bardzo komfortowo. Kilka dni temu, zapytano mnie o możliwość podjęcia pracy, od razu spodobał mi się ten pomysł." - powiedział trener.

Pierwotny plan władz Flamengo polegał na zatrudnieniu Carpegianiego na stanowisko koordynatora technicznego, ale wraz z odejściem Reinalda Ruedy, który został nowym selekcjonerem reprezentacji Chile, klub postanowił zmienić plany.

"Początkowo miałem był koordynatorem technicznym. Miałem umowę z Bahią, która skończyła się 31 grudnia. Następnie pojawiła się ta okazja. Flamengo wykazało zainteresowanie, a następnie podjęło inicjatywę." - dodał nowy szkoleniowiec.

Carpegiani ma 68 lat i będzie to jego trzecia praca we Flamengo w roli trenera, wcześniej był także piłkarzem klubu. Jako szkoleniowiec zdobył z Rubro-Negro, Copa Libertadores i Klubowe Mistrzostwo Świata w 1981 roku, a także Brasileiro rok później.