Carrascal: To zaszczyt grać z nim

Rozmiar tekstu: A A A

Wyróżniający się zawodnik w zwycięstwie Flamengo 2:1 nad Corinthians po odrobieniu strat, z dwiema asystami w nocy z niedzieli na poniedziałek w Campeonato Brasileiro, Jorge Carrascal udzielił we wtorek konferencji prasowej w Ninho do Urubu. Kolumbijczyk nie szczędził pochwał dla Giorgiana de Arrascaety. Zatrudniony w połowie roku i początkowo wskazywany jako bezpośredni następca Urugwajczyka, nazwał go idolem i mówił o przywileju gry u jego boku.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

"Na początku wielu ludzi mówiło, że jestem zastępcą Arrascaety. Przyszedłem, by pomóc na każdej pozycji. To przywilej grać z nim, znam jego jakość. Jest idolem." - rozpoczął Jorge Carrascal.

Coraz bardziej swobodny w drużynie, Kolumbijczyk wyjaśnił, że uczy się portugalskiego, ale możliwość rozmowy po hiszpańsku z Filipe Luísem i niektórymi zawodnikami pomaga mu na co dzień.

"Mamy wielu hiszpańskojęzycznych zawodników i prawda jest taka, że to trochę ułatwia. Trener też dobrze mówi po hiszpańsku i to było dla mnie bardzo ważne, dla mojej adaptacji, by nadal się poprawiać, by nadal rozumieć grę, rozumieć jego pomysł. Uważam to za bardzo ważne dla wszystkich, którzy mówią po hiszpańsku, bo pojawiają się wątpliwości, a ja też ćwiczę portugalski. Uczę się." - zadeklarował.

Po zwycięstwie nad Corinthians, Filipe Luís pochwalił Jorge Carrascala, który zaliczył dwie asysty w meczu. Kolumbijczyk podziękował mu za okazane zaufanie i stwierdził, że było to decydujące dla dobrych występów. Filipe powiedział ostatnio, że Carrascal ma potencjał, by zostać idolem Flamengo.

"Słowa Filipe bardzo mnie cieszą. Przyjmuję z wielkim szacunkiem to, co mówi, bo jest legendą w klubie. To, że mówi to jako trener, sprawia, że jestem szczęśliwy. Chcę iść tą drogą, nadal pracować, by się poprawiać. Będę się bardzo poświęcał." - dodał Jorge Carrascal, który docenił też atmosferę w klubie.

"Odkąd przybyłem, znalazłem się w bardzo solidnej, skromnej grupie, z wspaniałymi ludźmi. Czułem się uprzywilejowany, bo bardzo trudno jest znaleźć taką grupę. Wszyscy starali się pomagać, mniej więcej mówić, jak zarządza się wszystkim wewnątrz, poza boiskiem. Idea jest taka, byśmy mogli się dopasować." - stwierdził.

Lider Brasileirão z 54 punktami, Flamengo zmierzy się z Cruzeiro w nocy z czwartku na piątek na stadionie Maracanã w meczu 26. kolejki rozgrywek.

INNE WYPOWIEDZI JORGE CARRASCALA

PRESJA KIBICÓW

"Myślę, że jak dotąd nie czułem dużej presji, odczuwałem przede wszystkim wsparcie kibiców. Jesteśmy bardzo zmotywowani, bo to wsparcie jest fundamentalne. I myślę, że to bardzo dobre, że je okazują, bo właśnie ono jest nam potrzebne. To wsparcie zasila nas na boisku, abyśmy mogli zwyciężać."

CODZIENNOŚĆ Z FILIPE LUÍSEM

"Nie jestem tu długo i muszę się do wielu rzeczy przystosować. To trener, który daje dużo zaufania, zwraca osobistą uwagę na każdego, bardzo obserwuje codzienność. Od kiedy przybyłem, pomagał mi, mówił, jak mam grać. Pracuję podwójnie, by móc dorównać kolegom i być na boisku."

USTAWIENIE

"Myślę, że trener dał mi zaufanie, bym grał po prawej stronie. Na tej części boiska nie mam trudności, by ograniczać się do jednej pozycji. Zawsze poruszałem się po różnych miejscach na boisku. Myślę, że pomysł, jak zawsze, to dawać od siebie jak najwięcej i nadal pomagać drużynie."

INTENSYWNY POCZĄTEK I DOBRE LICZBY

"Jestem bardzo szczęśliwy ze wszystkiego, co się dzieje. Miałem takie oczekiwania, zawsze staram się pracować na co dzień, bardzo się angażuję. To owoc pracy i skupienia. Droga jest trudna, ale pracujemy, by się coraz bardziej rozwijać."

DOBRY WYSTĘP GRAJĄC Z ARRASCAETĄ

"Na początku wielu ludzi mówiło, że jestem zastępcą Arrascaety. Przyszedłem, by pomóc na każdej pozycji. To przywilej grać z nim, znam jego jakość. Jest idolem."

MECZ Z CRUZEIRO

"Kolejny trudny mecz. Przygotowujemy się bardzo dobrze na to spotkanie. Musimy nadal pracować z pokorą i szacunkiem. Oddamy wszystko i będziemy walczyć o wynik. Tylko pracując możemy znaleźć sukces przed sobą. Drużyna dobrze trenuje i to widać w tym, co pokazujemy na boisku."

MECZE W ARGENTYNIE

"Powrót do kraju, w którym już grałem, jest szczególny, bo byłem tam bardzo szczęśliwy. Pojechałem z nastawieniem, by przejść Estudiantes. Było trudno, ale walczyliśmy do końca i udało się."

KIBICE PROSZĄ O TWOJĄ GRĘ W PODSTAWOWYM SKŁADZIE

"Zawsze trzeba to robić z pokorą, starać się pracować, pomagać drużynie we wszystkim, co mogę, czy to wchodząc z ławki, czy grając w podstawowym składzie. Musimy wspierać drużynę na wszystkie sposoby, nadal pracować z pokorą i być tam, gdzie trener zdecyduje."

NA JAKIEJ POZYCJI WOLISZ GRAĆ?

"Czułem się dobrze po prawej stronie, ale mogę grać także po lewej. Myślę, że czuję się dobrze w całym obszarze ataku. Grałem już jako 8, jako 10, występowałem jako skrzydłowy po prawej i po lewej, a także jako ofensywny pomocnik. Dużo oglądam piłkę nożną, analizuję ruchy z różnych pozycji i staram się to przenosić na boisko. Niezależnie od tego, na jakiej pozycji mnie postawią, moja idea jest taka, by pomagać drużynie."

iconautor: MentiX

icon 30.09.2025

icon19:33

iconźródło: globoesporte.com

iconfoto: Twitter Flamengo











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy