Flamengo.com.pl

Na stadionie Mané Garrincha z prawie 50 tys. widzami, Flamengo wygrał Supercopa do Brasil w 2020 roku po tym, jak wygrał3:0 z Athletico Paranaense, wciąż z iskrami od przytłaczającej drużyny Jorge Jesusa. Tym razem Rubro-Negro wraca do stolicy federalnej po 14 miesiącach, aby wystąpić na pustym stadionie, ale z jeszcze bardziej zaostrzonym testem ogniowym. Rywalem będzie Palmeiras.

Spotkanie w Brasílii odbędzie się w niedzielę o godzinie 11:00 czasu lokalnego. Zanim przeanalizujemy, co zmieniło się we Flamengo od czasu tytułu Supercopa do Brasil 2020, należy zauważyć, że konfrontacja mistrza Brazylii z e zdobywcą Copa do Brasil będzie kolejnym rozdziałem niedawnej zaciekłej rywalizacji między oboma klubami.

Od 2016 roku, potężni Flamengo i Palmeiras zaczęli często walczyć na szczycie tabeli Brasileirão, gromadzić decydujące pojedynki w bezpośrednich konfrontacjach i zdobywać tytuły.

CO SIĘ ZMIENIŁO OD 2020 ROKU DO 2021: DWÓCH GRACZY I NOWE USTAWIENIE

W 2020 roku, oprócz trenera, którym był Jorge Jesus, Flamengo miał dwóch zawodników, którzy nie są już częścią obecnej pierwszej jedenastki: Rafinha i Gustavo Henrique. Prawy obrońca odszedł w sierpniu i jego próba powrotu zakończyła się niepowodzeniem, a środkowy defensor jest obecnie rezerwowym.

Flamengo rozpoczął mecz w następującym składzie: Diego Alvesa; Rafinha, Rodrigo Caio, Gustavo Henrique, Filipe Luís; Willian Arão, Gérson, Arrascaeta, Éverton Ribeiro; Bruno Henrique, Gabriel Barbosa. Z ławki weszli Renê, Michael i Diego.

Diego, nawiasem mówiąc, jest starterem w obecnym zespole, który gra w zasadzie w tym samym schemacie taktycznym, ale ze znacznie odmienną formacją: Willian Arão przeszedł do obrony, a zespół jest coraz bardziej skonsolidowany.

SPOSÓB GRY

Dowodzony przez Rogério Ceni, dzisiejszy Fla również gra w wariancie 4-4-2, z Bruno Henrique i Gabigolem jako duetem napastników, jak za czasów Jorge Jesusa - ustawienie to zostało przerwane przez Domèneca Torrenta, ale wznowione z brazylijskim trenerem po drugiej połowie ostatniego Brasileirão. Udało się.

W systemie defensywnym: Filipe Luís pozostaje bocznym budowniczym, oprócz tego, że jest graczem, który rozprowadza najwięcej podań w drużynie (na przykład w ostatnich dwóch meczach miał 172 podania. Po drugiej stronie drużyny Mauricio Isla - jedyny obecny starter, którego nie było w składzie Supercopa-20 - gra bardzo ofensywnie, nadając atakowi amplitudę - nawet większą niż Rafinha.

W środku Diego i Gérson są odpowiedzialni za przejście między obroną, a atakiem. Pierwszy spełnia zadania Williana Arão, ale z większą swobodą zbliżania się do pola karnego przeciwnika. Para jest w świetnej fazie.

Z drugiej strony ofensywni pomocnicy są bez zmian, czyli Giorgian De Arrascaeta i Éverton Ribeiro, również z swobodą gry i tworzenia, tak jak w przypadku Mistera. I to się opłaca, zwłaszcza jeśli chodzi o Urugwajczyka, który strzelił piękne gole w obu meczach w tym sezonie.

NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO...

Autorzy bramek ostatniego tytułu, czyli Arrascaeta, Bruno Henrique i Gabriel Barbosa nadal są głównymi ofensywnymi atutami Flamengo, który w zeszłym sezonie wygrał Recopa Sudamericana i Campeonato Brasileiro, a w tym może podnieść pierwszy puchar i powtórzyć osiągnięcie z 16 lutego 2020 roku. Amunicji do bycia pierwszym dwukrotnym mistrzem rozgrywek nie zabraknie.

Wreszcie można powiedzieć, że pojedynek z Palmeiras zapowiada się na najbardziej uderzający w tej nowej epoce, naznaczonej protagonistą obu klubów.

FLAMENGO 3 X 0 ATHLETICO-PR

Stadion: Mané Garrincha, Brasília (DF)
Arbiter: Wilton Pereira Sampaio (Fifa-GO)
Asystenci: Fabricio Vilarinho da Silva (Fifa-GO), Bruno Raphael Pires (Fifa-GO)
VAR: Rodrigo Guarizo Ferreira do Amaral (SP)
Widzów: 48.009
Żółte kartki: Gabigol (FLA) / Erick, Nikão (CAP)
Bramki: 14' Bruno Henrique (1-0), 28' Gabriel Barbosa (2-0), 69' Arrascaeta (3-0)

FLAMENGO: Diego Alves; Rafinha, Rodrigo Caio, Gustavo Henrique, Filipe Luís (88' Renê); Willian Arão, Gérson, Arrascaeta (73' Michael), Éverton Ribeiro (87' Diego); Bruno Henrique, Gabriel Barbosa. Trener: Jorge Jesus.

ATHLETICO-PR: Santos; Khellven (46' Fernando Canesin), Thiago Heleno, Lucas Halter, Márcio Azevedo (46' Abner Vinícius); Wellington, Erick, Cittadini (64' Guilherme Bissoli); Marquinhos Gabriel, Nikão, Rony. Trener: Dorival Júnior.