Flamengo.com.pl

Podczas poszukiwania wzmocnień zespołu na nowy sezon, nowe władze Flamengo muszą także określić przyszłość Diego. Rubro-Negro wznowią przygotowania do nowego sezonu w dniu 2 stycznia, ale jak dotąd przyszłość pomocnika jest nieznana.

Z kontraktem do lipca 2019 roku, zawodnik otrzymuje oferty z innych klubów, zarówno z Brazylii jak i zagranicy. Santos, Internacional, São Paulo, Cruzeiro ... Wszyscy naraz z uwagą obserwują sytuację 33-latka w klubie z Gávea. Spoza kraju, oferty pochodzą od drużyn z Bliskiego Wschodu i Major League Soccer. Tak więc istnieje kilka możliwości kontynuowania kariery.

Santos jest klubem, który najbardziej naciskał na pozyskanie Diego. Peixe zaoferowali pomocnikowi wynagrodzenie na maksymalnym klubowym pułapie: między 78, a 90 tys. euro miesięcznie. Jeśli chodzi o Internacional, to przyjaźń z dyrektorem sportowym Rodrigo Caetano wydaje się być ważnym punktem w ewentualnej przyszłej dyskusji.

Chociaż Diego otrzymał oferty z innych klubów, to jego priorytetem jest pozostanie we Flamengo. Pomocnik i jego przedstawiciele czekają na kontrakt ze strony nowych władz klubu. Dyrektor sportowy Rubro-Negro, Marcos Braz powiedział, że klub liczy na pomocnika, który ważny kontrakt.

"Ma obowiązujący kontrakt, jest ponadprzeciętnym zawodnikiem. Flamengo ma piłkarzy na tym poziomie. Porozmawiamy, kiedy wróci z wakacji." - powiedział Marcos Braz.

Diego pogratulował niedawno prezydentowi Rodolfo Landimowi wygranej w wyborach, ale nie powiedział więcej o swojej przyszłości. Ostatnia wypowiedz z dnia 22 listopada, ujawniła możliwość odejścia z Flamengo przed końcem umowy.

"Moją intencją jest dawać z siebie wszystko do ostatniego dnia. Nie wiem o ile dłużej, ani czy zostanę do końca kontraktu... Będzie odpowiedni czas, aby o tym porozmawiać." - powiedział wówczas Diego.

Faktem jest, że przyszłość Diego wciąż jest nieokreślona, nawet pomimo jeszcze półrocznego kontraktu. Pomocnik już na początku roku będzie mógł popisać przedwstępną umowę z dowolnym zespołem.

dodał: MentiX
20.12.2018; 13:56
źródło: esporte.uol.com.br
foto: własne