Flamengo.com.pl

Pomimo zeszłotygodniowego zwycięstwa nad Chapecoense, nadal jest duża presja we Flamengo. Spodziewano się, że pozytywny wynik w sobotnim klasyku z Vasco pomoże nieco złagodzić atmosferę. Rywal przezywał kryzys, nie wygrał w czterech ostatnich meczach i nie mógł skorzystać z ważnych piłkarzy.

Jednakże wynik uzyskany na stadionie Mané Garrincha w Brasílii był rozczarowujący i powrócił temat zmiany trenera. Rozmowy w celu zwolnienia Maurício Barbieriego zostały na nowo ożywione.

Władze klubu są podzielone, część jest za natychmiastową zmianą szkoleniowca, co ma dać drużynie zastrzyk gazu na pozostałą część sezonu. Z koli drugie skrzydło, jest za pozostaniem Barbieriego przynajmniej do końca sezonu. Młody szkoleniowiec ma zaufanie u prezydenta Eduardo Bandeiry da Mello, który po remisie z Vasco, gwarantował pozostania trenera.

"Oczywiście (że Barbieri ma zagwarantowane pozostanie - przyp. red.). Nie wiem dlaczego mnie o to pytasz." - powiedział Eduardo Bandeira da Mello.

Pomimo stanowczego stwierdzenia, istnieje możliwość zmiany trenera na początku przyszłego tygodnia. Wiceprezydent ds. piłki nożnej, Ricardo Lomba, który jest kandydatem na nowego prezydenta klubu w grudniowych wyborach, chce zmiany szkoleniowca.

W ostatnich pięciu meczach, Flamengo wygrało tylko z Chapecoense. W ubiegłą środę, Mengão bezbramkowo zremisowali z Corinthians w pierwszym półfinałowym meczu Copa do Brasil. Rewanż odbędzie się w dniu 26 września na Arena Corinthians. Pod koniec sierpnia, klub z Gávea został wyeliminowany przez Cruzeiro w 1/8 Copa Libertadores.

dodał: MentiX
16.09.2018; 13:43
źródło: globoesporte.com
foto: własne