Flamengo.com.pl

Flamengo chce Giorgiana De Arrascaetę, ale będzie musiało dużo się napracować, aby wyciągnąć Urugwajczyka z Cruzeiro. Klub z Belo Horizonte nie zaakceptował oferty w wysokości 10 mln euro za połowę karty ofensywnego pomocnika i jest zły co do sposobu prowadzenia negocjacji. Ponadto piłkarz zostanie ukarany grzywną za nie stawienie się na czwartkowym treningu razem z resztą zespołu.

Pomimo irytacji, władze cruzeirense nie wykluczają sprzedaży Arrascaety, a więc jest to stanowisko przeciwne do przyjętego w stosunku do Dedé, traktowane jako "niepodlegające negocjacjom" przez wiceprezydenta Raposy ds. piłki nożnej, Itaira Machado.

W czwartek popołudniu, podczas powrotu zespołu Cruzeiro do treningów, agent Urugwajczyka, Daniel Fonseca przybył do centrum treningowego Toca da Raposa z ofertą Flamengo w ręku. Połowa karty piłkarza należy do urugwajskiego Defensoru, a po 25% należy do klubu z Belo Horioznte i inwestorów. Zawodnik uczestniczył na początku spotkania, ale później opuścił CT, bez stawienia się na trening z resztą drużyny. Władzom Cruzeiro nie spodobało się zachowanie pomocnika i postawa jego agenta.

"Daniel Fonseca przedstawił propozycję Cruzeiro, która nie została przyjęta. Godzinę później przyszedł z piłkarzem, był surowy wobec Cruzeiro, zabrał zawodnika, który nie pojawił się na dzisiejszym treningu, za co zostanie ukarany. Podobnie stało się już kilka lat temu z tym samym agentem. Powiedziałem mu i chciałem poinformować niektóre agencje prasowe, że Cruzeiro władze i nikt nie przyjdzie tutaj i nie wykupi piłkarza Cruzeiro bez zgody Cruzeiro, które jest zainteresowane propozycją. Agent powiedział, że jeden z dyrektorów Flamengo był z nim w Urugwaju i złożył tę propozycję. Jeśli to prawda, czy nie, Cruzeiro nie ma żadnego dokumentu." - powiedział Itair Machado.

Według wiceprezydenta Raposy, agent Arrascaety twierdzi, że Flamengo zaoferowało trzykrotnie wyższą pensję niż Urugwajczyk otrzymuje w klubie z Belo Horizonte. Itair nie wyklucza negocjacji ofensywnego pomocnika, pod warunkiem, że oferta będzie wyższa.

"Arrascaeta przybył, brał udział w spotkaniu, prawie nic nie mówił, co jest normalne dla niego. Tym, co przemawia do piłkarza jest to, że w Cruzeiro zarabia X kwotę, a według agenta, propozycja wynagrodzenia Flamengo jest trzy razy większa. Ale powiedziałem mu, że ma kontrakt do końca 2021 roku, więc Cruzeiro jest spokojne. Jeśli jednak otrzymamy ofertę, która będzie dobra dla Cruzeiro możemy go nagle sprzedać. Ale nie w sposób w jaki chce jego agent i możliwe, że chce Flamengo." - dodał wiceprezydent.

Arrascaeta ma umowę z Cruzeiro do końca 2021 roku, z możliwością przedłużenia na kolejny sezon i klauzulę odstępnego w wysokości około 28 mln euro.

Dedé nie podlega negocjacjom

Relacja między Flamengo i Cruzeiro jest wstrząśnięta. Oprócz Arrascaety, Flamengo zamierza pozyskać Dedé. Rubro-Negro są gotowi zapłacić za obrońcę 8 mln euro oraz umorzyć dług za zeszłoroczny transfer Federico Mancuello, który wynosi około 1 mln euro. Inwestorzy, którzy sprowadzili Dedé do Raposy są zainteresowani transferem, ale klub mineiro jest nieredukowalny.

"Propozycja nas nie zainteresowała. Mamy dobre relacje z Flamengo, a klub carioca złożył oficjalną ofertę tylko za Dedé, a nie za Arrascaetę. Dedé nie podlega negocjacjom." - zakończył Itair Machado.

Z agresywną postawą na rynku, Flamengo czeka na negocjacje, chociaż wie, że te dwa przypadki są bardzo trudne. Klub oczekuje również odpowiedzi od Santosu w sprawie Brunona Henrique i Interu Mediolan za Gabriela.

dodał: MentiX
03.01.2019; 21:03
źródło: globoesporte.com
foto: własne