Flamengo.com.pl

Flamengo rozpoczęło tegorocznej edycji Copa Libertadores od zwycięstwa, ale porażka w finale Campeonato Carioca wciąż odbija się echem w Gávea i Ninho do Urubu. Czas jest na oceny wewnętrzne i zewnętrzne oraz na próbę wyjaśnienia, co dzieje się na co dzień w centrum treningowym. W centrum uwagi jest Marcos Braz, wiceprezydent ds. piłki nożnej.

Zła gra zespołu, wzmocniona przez porażkę w finale rozgrywek stanowych stawia go w szachu przed klubowymi radnymi i kibicami po latach stabilizacji na czele departamentu piłki nożnej. Ale Braz wciąż ma sojuszników i nawet nie myśli o poproszeniu o odejście.

GDY LANDIM JEST W PODRÓŻY, NATYCHMIASTOWE ZMIANY SĄ WYKLUCZONE

Głównymi celami radnych są relacje zespołu z trenerem Paulo Sousą oraz brak ewolucji w występach zespołu. Marcos Braz, wiceprezydent ds. piłki nożnej Flamengo nie rozważa rezygnacji ze stanowiska, nawet w obliczu pojawiających się pytań o jego dowództwo. Pod uwagę nie bierze także zwolnienia Paulo Sousy.

Prezydent Rodolfo Landim jest jeszcze poza Brazylią przez kolejny tydzień, a powrót spodziewany jest 13 lub 14 kwietnia. Do tego czasu dowództwo w departamencie piłki nożnej będzie nienaruszone i nie oczekuje się żadnych zmian. Chociaż istnieje presja, aby Marcos Braz odszedł, nawet wielu jego krytyków twierdzi, że obecnie nie ma możliwości znalezienia lepszego następcy.

W poniedziałek, na spotkaniu wiceprezydentów, Marcos Braz musiał odpowiedzieć na wiele pytań innych wiceprezydentów dotyczących pracy Paulo Sousy i relacji z zawodnikami. Rodolfo Landim uczestniczył w spotkaniu przez telekonferencje.

POSIEDZENIE ZARZĄDU ZOSTAŁO ODWOŁANE

Rozmowa z grupą radnych uzgodniona po tym, jak 60 z nich podpisało petycję, została zaplanowana na środę wieczorem, ale została odwołana przez Marcosa Braza. Odwołanie spotkania było spowodowane presją ze strony najwyższych władz klubu, które uznały za ważne, aby wiceprezydent ds. piłki nożnej najpierw odpowiedział na kilka pytań sojusznikom, a następnie przeszedł do różnych grup w celu udzielenia dalszych wyjaśnień.

Nawiasem mówiąc, w dniu 18 kwietnia Rada Nadzorcza zagłosuje nad poprawką do Statutu Flamengo, która bezpośrednio dotyczy Marcosa Braza, który decyduje, czy kandydować do Zgromadzenia Ustawodawczego Rio de Janeiro (Alerj). Wiceprezydent jest obecnie radnym miejskim.

Wśród propozycji radnych jest prośba o dyrektora sportowego o większej wadze na rynku transferowym niż Bruno Spindel, a nawet rozważana jest propozycja nazwisk na miejsce Marcosa Braza. Trzy grupy polityczne nominowały Fábio Palmera, członka rady piłki nożnej. Jednak zawodowy harmonogram Palmera sprawia to jednak, że nawet jego entuzjaści mają trudności z pogodzeniem takich kompromisów.

SPOTKANIE Z CZŁONKAMI ZORGANIZOWANYCH GRUP KIBICOWSKICH NIE PODOBA SIĘ ZESPOŁOWI

Po niecodziennej decyzji pozostania w Rio de Janeiro w czasie meczu Copa Libertadores w celu rozwiązania innych zobowiązań Flamengo, Marcos Braz postanowił zaplanować spotkanie członków zorganizowanych grup kibicowskich z liderami drużyny. Piłkarze nie przyjęli tego pomysłu z zadowoleniem, a słowa Évertona Ribeiro na wylądowaniu w Rio de Janeiro po wtorkowym zwycięstwie nad Sportingiem Cristal wyraźnie to potwierdziły. Niezadowolenie odbiło się echem w niektórych rodzinach graczy.

Choć spotkanie z reprezentantami kibiców i liderami drużyny, spotkało się z dezaprobatą zespołu, zostało zatwierdzone przez Braza na poniedziałkowym spotkaniu z wiceprezydentami. Wiceprezydent ds. piłki nożnej powiedział, że nie było żadnego takiego spotkania z zespołem przez całą administrację Rodolfo Landima, ale uważa, że moment ten jest odpowiedni, aby zespół usłyszał głos z trybun.