Flamengo.com.pl

Flamengo ma siedmiu zawodników, którzy po raz drugi powalczą w Klubowych Mistrzostwach Świata, ale tylko jeden z nich nie był częścią zespołu w 2019 roku: David Luiz. Obrońca grał w rozgrywkach w koszulce Chelsea, kiedy to po raz ostatni europejski klub przegrał finał i wraca, aby spróbować podnieść puchar, którego jeszcze nie zdobył w swojej karierze.

Oprócz niego doświadczenie w turnieju ma sześciu innych zawodników zgłoszonych przez Flamengo, są to: Rodrigo Caio, Filipe Luís, Gérson, Giorgian de Arrascaeta, Éverton Ribeiro i Gabriel Barbosa. Wszyscy grali w finale przeciwko Liverpoolowi w 2019 roku. Bruno Henrique powiększyłby listę, ale nie jest dostępny z powodu kontuzji.

"Jako zawodnik zawsze chcesz brać udział w największych rozgrywkach, a Klubowe Mistrzostwa Świata to rozgrywki, w których chce zagrać każdy zawodnik. Nadal nie mam tytułu Klubowych Mistrzostw Świata, więc teraz idę go szukać". - powiedział David Luiz w rozmowie z FIFA.

ZAKOŃCZYĆ TABU

Ostatnim brazylijskim klubem, który triumfował w Klubowych Mistrzostwach Świata było Corinthians, które w 2012 roku pokonało Chelsea z Davidem Luizem w składzie. Od tego czasu turniej jest zdominowany przez europejskie drużyny. Teraz po ponad dekadzie, doświadczony defensor ma nadzieję zakończyć tę dominację.

"Mam taką nadzieję (koniec europejskiej dominacji - przyp. red.). Najpierw jednak czeka nas półfinał, który będzie bardzo trudny. Nie mamy co do tego wątpliwości. Te drużyny (spoza Europy i Ameryki Południowej - przyp. red.) są coraz lepsze, więc przygotowujemy się jak najlepiej i traktujemy to wyzwanie bardzo poważnie". - zakończył obrońca.

Flamengo zadebiutuje w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata we wtorek przeciwko Al Hilal na stadionie Ibn Batouta w Tangerze. Warto wspomnieć, że obie drużyny zmierzyły się już ze sobą także w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata w 2019 roku. Wówczas Rubro-Negro, którzy byli prowadzeni przez Jorge Jesusa wygrali 3:1 i wywalczyli miejsce w wielkim finale.