Flamengo.com.pl

W sobotni wieczór Flamengo doszło do porozumienia w sprawie transferu Nicolása de la Cruza. Pomocnik stanie się dziesiątym Urugwajczykiem w historii klubu. Pierwszym, który nosił koszulce Rubro-Negro, był Roberto Rodríguez w 1938 roku. Najważniejszym z nich wszystkich jest jednak Giorgian de Arrascaeta.

LISTA DZIEWIĘCIU URUGWAJCZYKÓW, KTÓRZY GRALI WE FLAMENGO

GIORGIAN DE ARRASCAETA

Ósmy Urugwajczyk w historii Flamengo, Giorgian de Arrascaeta jest jednym z najlepszych zawodników w historii klubu. Przybył w 2019 roku i już zdobył 11 tytułów: dwa Copa Libertadores, dwa Campeonato Brasileiro, jedno Copa do Brasil, jedno Recopa Sudamericana, dwa Supercopa do Brasil i trzy Campeonato Carioca.

Giorgian de Arrascaeta to nie tylko największy Urugwajczyka w historii Flamengo, ale wielu kibiców uważa go również za najlepszego zagranicznego gracza w koszulce Rubro-Negro, pomimo historycznych występów Dovala i Dejana Petković'a.

W 2023 roku Urugwajczyk przeskoczył Peta pod względem liczby strzelonych goli i stał się trzecim najlepszym zagranicznym strzelcem w historii klubu. W 247 meczach strzelił 63 gole.

SÉRGIO RAMIREZ D'ÁVILA

Prawy obrońca o dobrej technice i dobrym odbiorze, Sérgio Ramirez D'Ávilla, dobrze spisał się we Flamengo w latach 1977-1979.

Jest drugim Urugwajczykiem z największą liczbą występów w koszulce Rubro-Negro. Zagrał w 94 meczach i strzelił dwa gole, zdobywając dwa Campeonato Carioca i jedno Troféu Palma de Mallorca.

PERALTA

Zatrudniony w 2006 roku przez Klébera Leite, Peralta przybył do Rio de Janeiro z zadaniem udowodnienia, że talent, który doprowadził go do Interu Mediolan, zdoła przewyższyć reputację imprezowicza. Przyszedł również pod presją, aby powtórzyć piękne zagrania zaprezentowane na DVD, które trafiło do kierownictwa piłkarskiego Rubro-Negro. Nie udało mu się to. Rozegrał tylko 20 spotkań i zdobył cztery gole.

W rzadkich przypadkach pokazywał, że ma duży talent z piłką przy nodze, ale jego forma fizyczna nie pozwalała mu zadomowić się w technicznie ograniczonym zespole.

Mimo krótkiego - i rozczarowującego - pobytu, Peralta jest jedynym Urugwajczykiem obok Giorgiana de Arrascaety, który zdobył krajowy tytuł we Flamengo: Copa do Brasil w 2006 roku. W pierwszej rundzie, w trudnym meczu z ASA de Arapiraca-AL, strzelił bramkę na wagę zwycięstwa 2:1.

WIELCY OBROŃCY

Oprócz Giorgiana de Arrascaety i Sérgio Ramireza, Flamengo miało jeszcze dwóch wielkich piłkarzy urodzonych w Urugwaju. Są nimi Darío Pereyra i Jorge Manicera. Pierwszy miał bardzo krótki epizod w 1988 roku, trwający zaledwie dwa miesiące i obejmujący 12 spotkań. Drugi natomiast zagrał we wszystkich meczach reprezentacji Urugwaju na Mistrzostwach Świata w 1966 roku. Uważany jest za jednego z najbardziej technicznych obrońców w urugwajskim futbolu, gdzie był idolem w barwach Nacionalu. Grał w Flamengo w latach 1968-1969, występując w 70 meczach i nie strzelił żadnego gola.

GUILLERMO VARELA

Zatrudniony w zeszłym roku, Guillermo Varela, uczestnik dwóch Mistrzostw Świata, jeszcze nie zaznaczył swojej obecności w Flamengo. Nie otrzymał wielu szans od Dorivala Júniora, Vítora Pereiry i Jorge Sampaoliego. Zakończył rok jako starter w dwóch ostatnich meczach pod wodzą Tite. Trzydziestolatek grał w Realu Madryt, Manchesterze United oraz drużynach w Danii i Rosji.

KRÓTKIE FRAGMENTY

Pierwszym Urugwajczykiem, który bronił barw Flamengo, był obrońca Roberto Rodríguez, który w 1938 roku rozegrał 11 meczów. Drugim był napastnik Humberto Darvis Bucheli, który wystąpił tylko w sześciu spotkaniach i zdobył jednego gola w 1945 roku. Trzecim był Carlos Aníbal Mendoza, który zagrał jedynie w dwóch meczach między 1966 a 1967 rokiem, nie zdobywając żadnej bramki.