Flamengo.com.pl

Początek 2019 roku nie mógł być lepszy dla Diego Alvesa. Bramkarz, którego pozostanie we Flamengo było zagrożone z powodu epizodu, w którym starł się z ówczesnym trenerem Dorivalem Júniorem, obok Fernando Uribe, który zdobył dwie bramki, był kluczowym zawodnikiem Rubro-Negro w czwartkowym wygranym po rzutach karnych meczu z Ajaxem Amsterdam w 1. kolejce turnieju Florida Cup.

Diego Alves nie musiał nawet wykorzystywać swojej specjalności, czyli bronieniu rzutów karnych. Jednak w ciągu 90 minut, bramkarz zrobił wystarczająco dużo, aby przekonać do siebie wszystkich niezdecydowanych po niedawnej przeszłości.

Przeciwko holenderskiemu zespołowi, bramkarz miał co najmniej sześć decydujących interwencji, co sprawiło, że był bezpośrednio odpowiedzialny za utrzymanie remisu. Diego Alves był jedynym zawodnikiem Rubro-Negro, który rozegrał całe spotkanie i założył nawet opaskę kapitańską. Nagroda za zabicie tęsknoty.

33-latek ostatni raz wystąpił w dniu 26 września w przegranym rewanżowym półfinałowym meczu Copa do Brasil z Corinthians. Od tego czasu kolejka górska, taka jak w parkach rozrywki w Orlando, dyktowała przebieg jego kariery.

Został kontuzjowany, stracił miejsce w składzie na rzecz Césara, odmówił wyjazdu na mecz do Kurytyby, starł się z Dorivalem Júniorem, został odsunięty od zespołu, miał oferty z zagranicy i wreszcie otrzymał białą flagę od nowych władz klubu. Brakujące poparcie pochodziło z trybun. Fani na Florydzie pokazali swoje wsparcie dla bramkarza podczas rozgrzewki i skandowali "najlepszego bramkarza w Brazylii".

Po końcowym gwizdku arbitra na stadionie Orlando City, goleiro był podekscytowany obecnością fanów Flamengo. Bramkarz mówił także o znaczeniu wyniku i pracy wykonywanej w Stanach Zjednoczonych na początku sezonu.

"To było fajne spotkaniu, musimy podziękować fanom. Amerykanie nie są przyzwyczajeni do takiej imprezy. Bardziej niż wynik, ważne jest, aby zdobyć minuty i przygotować się no nowego sezonu. Niezależnie od tego, czy grasz w pierwszym składzie, czy nie, musimy być przygotowani." - powiedział Diego Alves.