Uczucie na stadionie Maracanã było bardziej ulgą, niż świętowaniem po remisie 1:1 w klasyku z Fluminense, który zapewnił Flamengo awans do finału Campeonato Carioca, w którym to drużyna prowadzona przez Abela Bragę zmierzy się z Vasco. Kapitan Rubro-Negro, Diego był tym, który pojawił się przed kamerami po Fla-Flu i odrzucił "obowiązek", który został narzucony na klub przed media, aby zostać mistrzem stanu.
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Kiedy wygrywamy, wygląda to tak: Ah, Flamengo wygrało i awansowało do finału Carioca. To rodzaj konieczności. Ale nie możemy pomóc odczuć tych zwycięstw i tych małych osiągnięć. To nie jest nasz wielki cel, chcemy być mistrzem Rio de Janeiro, ale kiedy wygramy, dotrzemy tutaj, to mówią, że Flamengo wygra, ponieważ mysi wygrać. Nie, to trudne, zawsze gra się 11 na 11. Przeciwnie, zespoły są znacznie bardziej zmotywowane grając przeciwko nam, więc jest to wystarczająco trudne." - powiedział Diego.
Pomimo krytyki "obligatoryjności" przyznanej Flamengo, pomocnik wystąpił w imieniu grupy i przyznał, że na klub będzie nałożona presja przez cały rok, z powodu wydana prawie 30 mln euro na pozyskanie Giorgiana De Arrascaety, Bruno Henrique i Rodrigo Caio, a także wypożyczenia Gabriela Barbosy. 34-latek powiedział, że Mengão wzięli na siebie odpowiedzialność za ewolucję bez rozpaczy i pochwalił występ zespołu we Fla-Flu.
"W odniesieniu do nas, oczywiście, musimy ewoluować, ponosimy tę odpowiedzialność i nie przejmujemy się nią, ponieważ przez cały rok, presja na Flamengo jest duża, dlatego musimy być coraz lepsi i lepsi. Musimy się poprawić, tylko bez rozpaczy. Dokonując analizy gry, można ulepszyć jeden lub inny szczegół." - dodał zawodnik.
Grający w wyjściowym składzie, Diego odniósł się do nacisków ze strony fanów i prasy, aby Giorgian De Arrascaeta, który jest najdroższym transferem w historii klubu, w końcu zaczął być starterem w drużynie Abela Bragi. W sobotę, Urugwajczyk wszedł w miejsce kapitana, któy schodząc słyszał buczenie z trybun stadionu Maracanã. Pomocnik powiedział, że dobrze radzi sobie z tą sytuacją i uważa, że wszyscy fani nigdy nie będą zadowoleni.
"Mamy bardzo dużą konkurencję, mamy wiele opcji. Zawsze jakaś część kibiców będzie niezadowolona i będzie kwestionować decyzję trenera. Kiedyś może być tak, że poza składem będzie Vitinho, Gabigol, Arrascaeta, czy ja... Zawsze może być część, która może ujawnić to niezadowolenie. Ale trener stara się być sprawiedliwy. Ważne jest to, że wszystko widzi na treningach, gdzie codziennie wszystko monitoruje, to trener musi podjąć decyzję dotyczącą składu. Ta decyzja nie zawsze jest łatwa. Uważam, że najważniejsza jest lojalność wobec wszystkich." - zakończył Diego.
- dodał: MentiX
- 08.04.2019; 22:21
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.