Flamengo.com.pl

Mając określone cele, Flamengo rozpocznie w ten weekend w Lizbonie serię rozmów "oko w oko", jak lubią to robić dyrektorzy ds. piłki nożnej Rubro-Negro, aby zdefiniować nowego trenera. Spotkania będą się odbywać od niedzieli do środy. Rozmowy miały rozpocząć się dzień wcześniej, ale grypa przełożyła wyjazd Marcosa Braza do stolicy Portugalii na sobotę - Bruno Spindel wyleciał z lotniska Guarulhos w São Paulo w piątek wieczorem.

Duet, który dowodzi departamentem futbolu Flamengo, będzie rozmawiać z Portugalczykami: Jorge Jesusem, Paulo Sousą, Paulo Fonseką, Carlosem Carvahalem i Rui Vitória. Ten ostatni, to nowość wśród kandydatów, których nazwiska pojawiały się w ostatnich dniach.

Flamengo ma nadzieję zamknąć nowego szkoleniowca do środy. Jeśli jednak Braz i Spindel będą musieli pozostać w Europie trochę dłużej, duet nie będzie się zastanawiał.

RUI VITÓRIA OPUŚCIŁ SPARTAK W ŚRODĘ

W środę, Spartak Moskwa ogłosił, że osiągnął wspólne porozumienie w sprawie odejścia trenera. Dwa dni wcześniej, rosyjska drużyna została pokonana 0:3 przez FK Soczi. Praca Rui Vitórii w Moskwie trwała siedem miesięcy, a bilans to dziewięć zwycięstw, sześć remisów i jedenaście porażek.

W notce opublikowanej na oficjalnej stronie, Spartak pochwalił trenera i podkreślił awans do 1/8 finału Ligi Europy: "Portugalczyk na zawsze zapisze się w historii Spartaka jako trener, który prowadził drużynę z pierwszego miejsca fazy grupowej Ligi Europy. Klub dziękuje Rui za to osiągnięcie". Z drugiej strony klub podkreślił, że konieczne jest wyprowadzenie drużyny z powrotem na właściwy tor w lidze rosyjskiej, gdzie Spartak zajmuje dziewiąte miejsce.

Portugalczyk, który był już brany pod uwagę we Flamengo w poprzednim sezonie, kłócił się z Jorge Jesusem i Gabigolem za czasów gracy w Benfice, gdzie pracował między czerwcem 2015, a grudniem 2018. Rui Vitória prowadził Gabriela Barbosę i odmówił nazywania go Gabigolem. Z kolei z Jorge Jesusem, trener miał zwyczaj wbijać sobie "szpilki".

SPOTKANIE Z PAULO SOUSĄ ZAPLANOWANE NA NIEDZIELĘ I NADZIEJE NA MISTERA

Spotkanie z Paulo Sousą zostało przełożone o jeden dzień. Miałoby się odbyć w sobotę, ale grypa Braza, który o świcie przyleci do Lizbony bezpośrednim lotem, zmieniła termin spotkania. Nawet ze Bruno Spindelem w stolicy Portugalii od sobotniego popołudnia rozmowy z trenerami będą odbywać się tylko przy obecności duetu, który dowodzi futbolem we Flamengo.

Jeśli chodzi o Jorge Jesusa, który jest zdecydowanie faworytem kibiców i bardzo uwielbiany przez zarząd, Flamengo rozumie, że bardzo trudno będzie zakontraktować Mistera, który ma klauzulę odejścia z Benfiki, która awansowała do 1/8 finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z Ajaxem. Jednak Rubro-Negro nie rzuca ręcznika i duet będzie próbował przekonać trenera do powrotu do klubu, w którym zdobył swoje główne tytuły.

Pomimo wywalczenia z Encarnados wyjścia z grupy, w której znalazły się Bayern i Barcelona, JJ jest w Portugalii pod dużą presją. Został wygwizdany przez kibiców przed ostatnim meczem ligi portugalskiej, w której Benfica z 34 punktami na koncie zajmuje trzecie miejsce w grupie, mając o cztery oczka mnie niż Porto i Sporting. Niedwna porażka 1:3 w derbach ze Sportingiem spotęgowała krytykę pracy szkoleniowca.

Cel w okresie po Jorge Jesusie, Carlos Carvalhal ma wysoką klauzulę odejścia z Bragi, ale jest zainteresowany pracą we Flamengo. Najmłodszy z piątki, były obrońca 48-letni Paulo Fonseca również jest wysoko oceniany.