Flamengo wygrało 1:0 niedzielny klasyk z Botafogo na stadionie Nilton Santos. Zwycięstwo Rubro-Negro ponownie plasuje drużynę prowadzoną przez trenera Dorivala Júniora na drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 43 punktów - siedem oczek straty do lidera Palmeiras. Zwycięskiego gola strzelił Arturo Vidal, dla którego było to drugie trafienie w koszulce Rubro-Negro.
Na pomeczowej konferencji prasowej, Dorival Júnior stwierdził, że Flamengo grał „z powodu wyniku” i podkreślił, że zwycięstwo może raz na zawsze postawić drużynę w bardziej intensywnej walce o mistrzostwo Brazylii.
ANALIZA MECZU
"To naprawdę bardzo ważne zwycięstwo, które utrzymuje nas przy życiu w rozgrywkach, w których jeszcze 11 kolejek temu mieliśmy 13 punktów różnicy do lidera. Teraz różnica znacznie się zmniejszyła. Wykonujemy bardzo świadomie razem z zarządem i graczami, co jest potrzebne do tego czy innego meczu. Graliśmy dzisiaj ze względu na wynik, nie mogło być inaczej. Osiągnęliśmy ten bardzo ważny wynik, zmierzyliśmy się z drużyną z imponującą dyspozycją od pierwszej minuty meczu. Ten wynik może być dzielnikiem i utrwalać zbliżenie z liderem rozgrywek, a to ma bardzo ważny czynnik, który może nam pomóc dalej".
WALKA O TRZY TROFEA
"Mam nadzieję, że zdawaliśmy sobie sprawę z tego, co reprezentował cały tydzień pracy. Mieliśmy dwa decydujące spotkania i teraz przygotowujemy się do trzeciego decydującego poza domem. Odbyło się pięć meczów poza domem i osiągnęliśmy ważne wyniki, dzięki którym jesteśmy obecni we wszystkich rozgrywkach. Właściwie to jedyna drużyna obecna w trzech rozgrywkach i grająca we wszystkich trzech, aby starać się osiągnąć jak najlepsze wyniki".
KOLEJNA ZŁA GRA FLAMENGO PO KŁOPOTACH Z SÃO PAULO?
"To bardzo różne sytuacje. Z São Paulo byliśmy bardzo daleko od siebie. Z odstępami, drużynie przeciwnej udało się dużo pracować nad piłką, co nigdy nie przytrafiło się naszemu zespołowi".
KRYTYKA BOISKA
"W dzisiejszej grze było trochę inaczej. Boisko utrzymywało piłkę bardzo żywą, piłka bardzo się poruszała. Czy się to podobało czy nie, doszło do walki z wieloma stratami i odzyskaniem piłki. Obie drużyny podjęły ryzyko, ponieważ próbowały przejąć piłkę. I nagle błąd podania spowodował niewygodną sytuację. Mimo to trochę bardziej zrozumieliśmy, jak będzie wyglądała gra od drugiej połowy. Z lepszą drugą połową zbliżyliśmy się trochę, stworzyliśmy trochę więcej okazji i byliśmy bardziej obecni na polu ofensywnym, co nie miało miejsca w pierwszej połowie".
BILANS NA NILTON SANTOS
"To była gra równowagi, gra, w której potrzebowaliśmy zbudować wynik. Wyrażam uznanie zawodnikom za całą pracę wykonaną w celu osiągnięcia tego wyniku".
VIDAL STARTEREM, CZY REZERWOWYM?
"To zbyt łatwe dla trenera założyć. Czynnikiem komplikującym jest to, kogo zdjąć. Nie mieliśmy technicznego spadku wydajności, nie mieliśmy ani jednej kontuzji od prawie trzech miesięcy. Drużyna nabiera rozpędu, oddechu i pięknych meczów. Nie było wahań. Musimy być spokojni, był ważny w każdym meczu. Vidal był obecny w większości meczów".
DEBIUT PULGARA
"Dziś zadebiutował Erick, niedługo zadebiutuje Varela. Wszyscy czują się ważni, wszyscy występują. Zespół ma zawsze gotową reakcję i poprawę występów z tymi, którzy wchodzą i pomagają w rozwoju podczas spotkań".
NATURALNA OSCYLACJA
"Niewiele zespołów ma liczby, które prezentuje ten zespół. Jest to naturalne w przypadku niewielkich wahań w takim czy innym czasie. Musimy to zrozumieć i pracować nad tym, abyśmy mogli wrócić do grania w tych samych warunkach, które przedstawialiśmy".
CZY DAVID LUIZ MA SZANSĘ ZAGRAĆ W ŚRODĘ?
"Poczekamy do poniedziałku z oceną Departamentu Medycznego, żeby mieć nieco bezpieczniejszą i bardziej namacalną sytuację w stosunku do zawodnika. Dzisiaj Marinho miał mały problem i ostatecznie nie zagrał. Nie widzę żadnego dyskomfortu, jeśli nie możemy mieć Davida. Będziemy mieli drużynę, która jest również przygotowana i z zawodnikami na najwyższym poziomie, utrzymując poziom występów. Jestem pewien, że w Argentynie zagramy świetny mecz".
WYSTĘPY PONIŻEJ ŚREDNIEJ PRZECIWKO SÃO PAULO I BOTAFOGO
"Dwa spotkania nic nie znaczą, bo rozegraliśmy 20 meczów na znakomitym i bardzo wysokim poziomie. Drużyna, która nie ma wspaniałej nocy i zdobywa trzy gole. Zespół nie ma dobrego dnia i odnosi kolejne zwycięstwo... Chcecie, żeby wszystko naraz było skomplikowane. Ze spokojem i równowagą osiągamy wyniki, a jednocześnie oszczędzamy graczy. Nie ma wątpliwości, że zmienimy zachowanie pod względem jakości gry. Mam nadzieję, że utrzymamy te same wyniki".
DLACZEGO ZACZĄŁEŚ Z GABIGOLEM?
"Moment, w którym mogliśmy i mieliśmy prawo popełniać błędy przez cały czas trwania rozgrywek, już się wydarzył. Inne zespoły mają więcej możliwości błędów, Flamengo nie, wykonują pewne prace regeneracyjne. Nie mogliśmy zacząć z Marinho. Dlatego Gabriel jest graczem, który z pewnością obsługuje sekwencję gier. Wykonał dobry występ fizyczny, ponieważ dzisiaj nasza drużyna była bardziej fizyczna. Lepiej rozumieliśmy grę w drugiej połowie. W pierwszej części zajęło nam trochę czasu wejście do meczu i wywołaliśmy nieprzyjemną sytuację. Ale mecze z São Paulo i Botafogo były inne".
ZNACZENIE PEDRO
"Pedro w każdej chwili pokazuje swoje znaczenie. W niektórych sytuacjach będzie asystował w innych będą asystować jemu. Posiada umiejętność przygotowania i wykończenia. Gracz na najwyższym poziomie i prawie kompletny w swoim sektorze. Zawsze musimy to jak najlepiej wykorzystać".
MECZ Z VÉLEZ
"To jeszcze jeden decydujący mecz, przed którym staniemy, nie mamy o czym rozmawiać. Musimy stworzyć grę przezwyciężania ponad wszystko i na bardzo wysokim poziomie. I mam nadzieję, że osiągniemy tam świetny wynik".
- dodał: MentiX
- 29.08.2022; 01:35
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.