Na pomeczowej konferencji prasowej po niedzielnym remisie 1:1 z Palmeiras na Allianz Parque, trener Dorival Júnior uzasadnił wybór składu Flamengo bez większości zawodników pierwszego zespołu, takich jak Giorgian De Arrascaeta, Pedro i Gabriel Barbosa. Według szkoleniowca, wysiłek fizyczny zmusił go do wysłania na boisko drużyny składającej się z czterech starterów: Santosa, Davida Luiza, Thiago Maii i João Gomesa.
W ubiegłą środę oszczędzeni zawodnicy wystąpili w zwycięstwie nad Athletico Paranaense, które zapewniło Rubro-Negro awans do półfinału Copa do Brasil. Mecz został rozegrany na syntetycznym boisku Arena da Baixada.
WYBÓR SKŁADU
"Ludzie nie mają pojęcia, jak to jest grać na Baixada na syntetycznym boisku, a także tutaj. Jutro z tego powodu byśmy mieli śmiertelnie wyczerpanych zawodników. Kiedy pracowałem w Athletico Paranaense, nie mogliśmy wykonywać dwóch prac z rzędu na boisku syntetycznym, kiedy mieliśmy mecze. Zawodnicy Flamengo nie są przyzwyczajeni do syntetycznej trawy. Nie wiedziałem, jak zareagujemy w poniedziałek. To było naszym największym zmartwieniem. Po drugie, ufam drużynie, którą wystawiam na boisku. W pierwszej połowie nie ucierpieliśmy. To była zrównoważona gra. Obie drużyny mogły dążyć do wyniku. To był dobry mecz, obie drużyny są podobne, mają swoje cechy, ale mają ten sam stan bycia tam, gdzie są".
ZBYT PÓŹNE ZMIANY?
"Palmeiras miał dwie okazje w grze po akcji środkiem. Po jednej strzelili gola. Do tego momentu gra była kontrolowana. Kiedy rozpoczęliśmy nasze zmiany, straciliśmy bramkę. Pedro i Ribeiro byli gotowi do wejścia. Do tego czasu nie było powodu, aby coś zmieniać. Kiedy dokonaliśmy zmiany po naszej lewej stronie, zahamowaliśmy grę (po stronie). Ale w pierwszej wymianie podań w środku mieli szczęście w grze".
ŻAL STRACONYCH PUNKTÓW NA POCZĄTKU
"Myślę, że w tym momencie różnica jest znaczna. Ale musimy myśleć w kółko i wykonać swoją część. Co będzie dalej, nie wiadomo. Sześćdziesiąt dni temu nie mieliśmy niezawodnego zespołu, dziś mamy dwa zespoły powtarzające występy z własnymi cechami. Myślę, że ma to większą wartość. Mamy ważną sekwencję gier, które mogą nas oddalić lub zbliżyć do lidera. Ale musimy dalej szukać ważnych punktów, które zostały w tyle na początku rywalizacji".
WYSTĘP VICTORA HUGO
"Wchodzi z dużą siłą. Pokazuje swoje umiejętności i szuka miejsca w zespole. Tak jest z Lázaro, Victorem, Matheusem. João jest praktycznie rzeczywistością. Przyjdą inni młodzi gracze. Jestem zadowolony z rozwoju Victora Hugo, jest zawodnikiem, który ma dobre cechy, ma szanse. Jest ostrzejszym pomocnikiem, który wchodzi w pole karne i uczestniczy w definicjach. To bardzo ważne dla naszego zespołu".
WYSTĘP AYRTONA LUCASA
"Ewoluuje. Ayrton jest ważny. Kiedy mówisz o rezerwie Filipe, widzę ich obu jako starterów. Dowodem na to jest to, że dzisiaj mamy zespół, który grał jak równy z równym. Praktycznie na tym samym poziomie co Palmeiras".
SILNY ZESPÓŁ
"Szukamy najlepszych dla Flamengo. Gry pokazały pozytywne rzeczy. Mimo to pracujemy nad poprawą zdolności obu drużyn, nie mamy więcej kontuzji. Prowadzę drużynę, która ma pewność siebie, ma różnorodność w grze, infiltrację. To praca szkoleniowa".
DWA ZESPOŁY
"Staramy się działać, atakując możliwości. Zaproponowaliśmy sytuację, gracze zrozumieli, są zmotywowani. Wszyscy są ważni. Dla mnie nie ma pierwszego składu. Wszyscy grają. Nie mają nic przeciwko graniu w niedzielę lub środę. Wszyscy są zaangażowani. Jeśli będziemy kontynuować tę postawę, osiągniemy rezultaty".
- dodał: MentiX
- 21.08.2022; 23:35
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.