Dorival Júnior pochwalił występ Flamengo w wygranym 4:0 pierwszym półfinałowym meczu Copa Libertadores z Vélez Sarsfield w Buenos Aires. Trener był pod wrażeniem sekwencji dobrych występów zespołu w sezonie.
W ostatnich 15 spotkaniach, Rubro-Negro wygrali 13 razy i tylko dwukrotnie zremisowali. Podopieczni trenera Dorivala Júniora są blisko awansu do finału Copa do Brasil, po tym jak w pierwszej półfinałowej grze wygrali 3:1 z São Paulo na stadionie Morumbi. W Campeonato Brasileiro są wiceliderem, tracąc siedem punktów do pierwszego Palmeiras. Szkoleniowiec widzi cały zespół walczący na trzech frontach.
"Dokonujemy ożywienia w Brasileiro. Zajmowaliśmy 14. miejsce. To proces, dziś jesteśmy na drugim miejscu, próbując zbliżyć się do Palmeiras. Nie zrezygnujemy z tego celu. W Copa do Brasil mamy jeszcze jeden mecz o awans do finału, podobnie jak w Libertadores. Szanujmy obie gry, pracujmy na maksa, jeszcze nic nie jest zdefiniowane. Dobrze wiem, co oznacza możliwość ożywienia. Nikt nie trafia do półfinału przypadkiem, każdy awansuje dzięki swoim umiejętnościom. Musimy być tak ostrożni, jak to tylko możliwe. Cała troska jest niewielka, ale musi być szacunek pod każdym względem". - powiedział Dorival Júnior.
Dorival Júnior wykorzystał pomeczową konferencję prasową, aby pochwalić swój zespół. Imponuje mu seria dobrych występów w trzech rozgrywkach. Trener zwrócił uwagę na rozwiązania znalezione przeciwko Vélez Sarsfield, aby wyjście z piłką funkcjonowało.
"To przyjemna praca z grupą, która ma poszukiwanie rozwiązań, które prezentuje, wszystko szybko przyswaja. Odkąd przybyłem, wahaliśmy się w dwóch lub najwyżej trzech grach w ciągu tych 24 gier. W pozostałych ściśle przestrzegamy tego, o co zespół był proszony. Jestem z tego bardzo szczęśliwy. Mieliśmy ważne punkty. W żadnym momencie nie oddaliśmy piłki. To było kluczowe. Zmieniając ruchy, otworzyliśmy solidną obronę Vélez. Inicjację tę urozmaicaliśmy grą z boku. Arrascaeta przez większość czasu grał na luzie, prezentując się jako opcja organizacyjna. Determinacja, jaką wykazała się drużyna, każe mi wierzyć, że podejmujemy kolejne kroki dla jeszcze większej regularności". - dodał trener.
Mówiąc o Giorgianie de Arrascaecie, zmiana pomocnika w drugiej połowie zaniepokoiła kibiców. Jednak Dorival Júnior uważa, że to po prostu zmęczenie i wyklucza jakiekolwiek poważne problemy z kontuzją.
"Myślę, że to była drobnostka, może zmęczenie. Biegał po całym boisku, miał również aktywny udział w obronie". - ocenił szkoleniowiec.
Wreszcie Dorival Júnior docenił Vélez Sarsfield, który w 1/8 finału wyeliminował River Plate. Dla niego, Flamengo osiągnęło ważny wynik.
"Pewność siebie była wielka, bo znam grupę, możliwości tego zespołu. Moment oscylacji jest naturalny w absurdalnej sekwencji gier. Po dwóch rozmowach wszystko zostało wyjaśnione i przygotowane na ten moment. Mierzyliśmy się z trudnym przeciwnikiem, musimy pochwalić ten wynik. Nie każdy zespół mógłby to zrobić". - zakończył szkoleniowiec.
Dzięki wynikowi 4:0, Flamengo może nawet przegrać różnicą trzech bramek w przyszłotygodniowym rewanżu, który w dniu 7 września zostanie rozegrany na stadionie Maracanã, a i tak awansuje do wielkiego finału tej edycji Copa Libertadores. Wygrana Vélez Sarsfield czterema bramkami sprawi, że o awansie decydować będzie seria rzutów karnych.
Finał odbędzie się w dniu 29 października na stadionie Monumental Isidro Romero Carbo w ekwadorskim Guayaquil. Palmeiras i Athletico Paranaense rywalizują w drugim półfinale. Furacão wygrał 1:0 pierwszy mecz w Kurytybie.
- dodał: MentiX
- 01.09.2022; 05:12
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.