Flamengo.com.pl

Zapytany o dobre wyniki Juana, Reinaldo Rueda tylko szeroko się uśmiechnął. Od momentu przybycia do klubu, trener wykazuje podziw i ufność wobec weterana. Co więcej, dba o to, aby 38-latek był w stanie grać na bardzo wysokim poziomie, tak jak w środowym wygranym spotkaniu przeciwko Chapecoense.

Z powodu spotkania w ramach Copa Sudamericana, Juan nie znalazł się w kadrze meczowej na niedzielną grę ze Sportem. Szkoleniowiec podjął taką decyzję, aby dać obrońcy czas na odpowiednią regenerację, gdyż jest podstawowym zawodnikiem w składzie na rewanżowy finał Copa do Brasil, który odbędzie się w przyszłą środę przeciwko Cruzeiro na Mineirão.

"Juan daje wielkie bezpieczeństwo drużynie. Uważam, że musimy być ostrożni w każdym aspekcie, tak aby zawsze był dostępny." - wyjaśnił kolumbijski trener.

Ta opieka jest doświadczana codziennie w centrum sportowym Ninho do Urubu. Juan często wykonuje specyficzne ćwiczenia, zarówno w zakresie fizjologii, jak i przygotowania fizycznego. Program jest zróżnicowany i zmienia się w zależności od stopnia zmęczenia.

"Miło mieć ciągłość w treningu i meczach. Praktycznie w tym roku nie miałem żadnej kontuzji. Daje to więcej pewności swojego ciała." - powiedział Juan.

U Zé Ricardo, Juan był dopiero czwartym wyborem za Réverem, Rafaelem Vazem i Alejandro Donattim, który w połowie sezonu odszedł do Club Tijuana. Przybycie Reinaldo Ruedy wyniosło weterana na inny poziom. Nie przez przypadek był jednym z nielicznych zawodników wymienionych przez Kolubmijczyka podczas swojej prezentacji.

Taktyka, którą stosuje Rueda również sprzyja Juanowi. Flamengo gra bardziej defensywnie, boczni obrońcy już tak często nie włączają się w akcje ofensywne, w związku z tym zespół jest mniej narażony na kontratak rywala.

Przeciwko Chaproscense, Juan był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Defensor skutecznie powstrzymywał ataki rywali, a także same zdobył bramkę.

Dzięki golu przeciwko Chape, defensor jest teraz dwa trafienia od zrównania się z byłym klubowym kolegą Júniorem Baiano, który jest najlepszym strzelcem-obrońcą w historii Flamengo. Juan, który zdobył już 31 bramki zapewnia, że rekord nie jest priorytetem, jednak miło będzie wyprzedzić kolegę.

Juan mówi, że marka nie jest priorytetem, zwłaszcza w decydującej chwili klubu. Jednak uśmiecham się, gdy komentuję tę możliwość.

"To musi być naturalne. To nie jest obsesja. Oczywiście będzie mi miło zapisać moje imię w historii. Jeszcze bardziej wyprzedzić mojego wielkiego przyjaciela i wielkiego zawodnika. Jeśli tak się stanie, to będzie bardzo fajnie." - dodał.

dodał: MentiX
21.09.2017; 07:43
źródło: globoesporte.com
foto: własne