Flamengo.com.pl

Post w zdobywaniu bramek zawsze przeszkadza napastnikowi, ale Henrique Dourado nigdy nie brakowało poświęcenia i zaangażowania. Było to także widać podczas czwartkowego wygranego spotkania przeciwko Fluminense. Nagroda za to wszystko musiała nadejść. Przyszła w postaci rzutu karnego, wywalczonego przez Marlosa Moreno. Jedenastka nie mogła zakończyć się inaczej niż rzutem bramkarza w jeden róg, a strzałem Ceifadora w przeciwny. Po meczu, napastnik skomentował swoje trafienie i zaangażowanie zespołu w kolejnym wygranym spotkaniu.

"Oprócz ponownej zdobytej bramki, myślę, że bardzo ważne było zaangażowanie wszystkich zawodników. Skupiliśmy się na tej grze i potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Wszystkim należą się gratulacje. Zdobyłem bramkę, Vizeu również wszedł bardzo dobrze i udało mu się trafić. Powiedziałem to już wcześniej i powiem jeszcze raz: zespół, który chce być zostać mistrzem, musi mieć to usposobienie i myśl, bez względu na to, kto jest na boisku. Każdy musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby osiągnąć zwycięstwa i jesteśmy na dobrej drodze." - powiedział Henrique Dourado.

Pomimo, że to Fluminense było gospodarzem na stadionie Mané Garrincha, który był zapełniony do brzegi, to Rubro-Negro grali u siebie. Na trybunach było obecnych 60 tys. kibiców i nie jest przesadą stwierdzenie, że 95% widowi wspierało Mengão. Dourado mówił o znaczeniu bezwarunkowego wsparcia fanów nawet z dala od domu.

"To nie do opisania, że fani wspierają nas wszędzie poza Rio. Tak było od czasu naszego przybycia na lotnisko. Wielokrotnie nie zwracaliśmy na to uwagi, ale poparcie kibiców było znowu fundamentalne." - dodał napastnik.

dodał: MentiX
08.06.2018; 16:36
źródło: flamengo.com.br
foto: własne