Flamengo.com.pl

Jednym z największych problemów Flamengo w pierwszej połowie sezonu była duża liczba kontuzji mięśniowych. Dzięki inwestycjom w sektor naukowy i nowej metodologii pracy, klub z Rio de Janeiro załagodził kryzys w departamencie medycznym i przeżył dwa miesiące bez żadnego nowego przypadku tego typu.

Ostatnia kontuzja mięśniowa miała miejsce w zwycięstwie nad Cuiabą w dniu 15 czerwca w ramach Campeonato Brasileiro. David Luiz poczuł ból na początku meczu, a później zdiagnozowano u niego obrzęk w prawym udzie. Defensor opuścił zespół Flamengo w następnych trzech meczach i wrócił na boisko przeciwko w Deportes Tolima w pierwszym starciu 1/8 finału Copa Libertadores.

Od tego czasu w Ninho do Urubu było niewiele problemów fizycznych. Najpoważniejsze były kontuzje kolana Rodrigo Caio i Bruno Henrique. Giorgian de Arrascaeta i Diego Ribas mieli odpowiednio ból w dolnej części pleców i uda, ale żaden z nich nie doznał kontuzji.

Inne niedawne pobyty w departamencie medycznym były spowodowane chorobą wirusową (Thiago Maia i Hugo), zapaleniem migdałków (Matheuzinho), zapaleniem gardła (Marinho) i zapaleniem żołądka i jelit (Matheus Cunha), a także "wybuchem" Covid-19.

Zupełnie inny scenariusz panował na początku sezonu, kiedy w centrum uwagi znalazł się dział medyczny, który był krytykowany za nadmierne kontuzje mięśniowe. Ale w końcu, jak Flamengo udało się rozwiązać ten problem?

PRZYbYCIE PROFESJONALISTÓW I NOWA METODOLOGIA

Pomimo złożoności i zaangażowania różnych sektorów klubu, poprawa sytuacji zbiega się z przybyciem dwóch profesjonalistów: koordynatora naukowego Michaela Minthorne'a, który był konsultantem klubu w czasie EXOS, oraz fizjologa Tadashi Rara, byłego pracownika Athletico Paranaense.

Do tego dochodzi zatrudnienie Dorivala Júniora i wprowadzenie rotacji w składzie: piłkarze zaczęli być regularnie oszczędzani, a co za tym idzie zyskali więcej czasu na odpoczynek między meczami. Trener powołał się nawet na zapobieganie kontuzjom i napięty harmonogram, aby uzasadnić tę metodologię.

"Jesteśmy tutaj od prawie dwóch miesięcy i od prawie dwóch miesięcy bez kontuzji mięśniowych. To fakt, który pozostaje niezauważony, ale jest bardzo ważny. Mamy irracjonalny kalendarz. Nie jesteśmy w stanie rozegrać takiej ilości gier rocznie". - powiedział Dorival Júnior w rozmowie z FlaTV.

Moment pustego departamentu medycznego i zdrowej kadry nadchodzi w odpowiednim momencie: Flamengo przeżywa najważniejszy moment sezonu. W decydujących pojedynkach o Copa do Brasil, Copa Libertadores i Brasileirão - bez czasu na odpoczynek - Dorival Júnior dziękuje mu i podąża za planem utrzymania klubu przy życiu na trzech frontach.