Éverton Cebolinha przypieczętował zwycięstwo Flamengo w niedzielnym klasyku przeciwko Fluminense. Gol zawodnika padł po pięknej zespołowej akcji Rubro-Negro, z dwoma "piętkami" - najpierw od Giorgiana de Arrascaety do Pedro, a następnie od Pedro do Évertona Cebolinhi. Ten moment obejrzał z trybun Gérson, który nie był dostępny dla trenera Tite z powodu infekcji nerek i będzie musiał przejść przez operację. Według Évertona Cebolinhi, Joker przewidział bramkę, dlatego otrzymał hołd.
Nawet podczas rekonwalescencji, Gérson postanowił być obecny na stadionie Maracanã. Pomocnik stał przy linii boiska, podczas gdy jego koledzy przeprowadzali rozgrzewkę. W krótkiej rozmowie Gérson powiedział, że Éverton Cebolinha strzeli gola. Skrzydłowy celebrował swoje trafienie wykonując gest "vapo", charakterystyczny dla świętowania pomocnika.
"Nie mogłem się doczekać tego gola. Włożyłem całą moją siłę w ten strzał. Bardzo się cieszę z wygranej. Dedykuję tego gola dla Gérsona. Przed meczem rozmawialiśmy, i powiedział, że zdobędę bramkę. Strzeliłem i oddałem mu hołd vapo. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i wróci, żeby nam pomóc. Jest bardzo ważny dla naszej drużyny. Teraz skupiamy się, odpoczywamy. W sobotę mamy mecz, w którym możemy zdobyć Taça Guanabara. Przeżyłem sezony pełne wzlotów i upadków. Zawodnik może stracić pewność siebie. Ale odkąd przybył Tite, dał mi sekwencję, której potrzebowałem. W końcu odzyskałem pewność siebie i rzeczy dzieją się naturalnie. Jestem bardzo szczęśliwy. Miałem nadzieję, że w jakiś sposób pomogę. I dzięki Bogu od końca ubiegłego roku pomagam." - powiedział Éverton Cebolinha dla FlaTV.
To drugie trafienie Évertona Cebolinhi w sezonie w oficjalnych meczach. Pierwsze miało miejsce podczas debiutu w Campeonato Carioca przeciwko Audax. Atak robi to, czego się od niego oczekiwało (20 goli w 10 meczach), a obrona także prezentuje się dobrze - zaledwie jeden stracony gol, gdy na boisku przebywał alternatywny skład złożony głównie z graczy z sektora młodzieżowego. W oficjalnych spotkaniach pierwszy garnitur nie stracił jeszcze bramki w 2024 roku.
"Tite wymaga dużo pressingu od zawodników z przodu. Jeśli będziemy naciskać i nie odpuszczać, nasza obrona będzie najmniej nieszczelna. To się sprawdza. Do tej pory nie straciliśmy żadnej bramki. Nasza solidność w dużej mierze wynika z pracy napastników. Dziś to było widoczne. Udało nam się wywierać presję na Fluminense. Odebraliśmy kilka piłek w pierwszej połowie i mogliśmy to lepiej wykorzystać. Nasza koncepcja gry była dzisiaj bardzo wyraźna. Cechą charakterystyczną drużyn Tite jest to, że tracą niewielu bramek. Pokazujemy to w rozgrywkach na początku roku. Wcielamy to w życie. Daje to większą pewność. Udało nam się osiągnąć dobre rezultaty. W tym roku czekają nas wielkie rzeczy." - dodał skrzydłowy.
Dzięki zwycięstwu nad Fluminense, Flamengo jest blisko zdobycia tytułu Taça Guanabara. Rubro-Negro mają 24 punkty, są liderem tabeli z dużą przewagą również w bilansie bramek: 19-8 nad Fluminense, które jest drugie z 21 punktami. Jeśli Flamengo w sobotę wygra lub zremisuje z Madureirą, zostanie mistrzem pierwszej części rozgrywek stanowych i uzyska przewagę w półfinałach.
"Kiedy mamy sezon bez sukcesów, presja jest dużo większa. Mamy tego świadomość. Ale wierzę, że to zostanie w tyle. To poprzedni sezon. Mamy nadzieję na zdobycie tytułu (Taça Guanabara). To da nam lepszą pozycję, przewagę. Tytuł to tytuł. Rozpoczęcie sezonu od zwycięstwa daje nam pewność siebie, że będziemy jeszcze bardziej świętować na końcu." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 26.02.2024; 18:17
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.