Flamengo.com.pl

Flamengo przegrało swój trzeci z rzędu mecz w Campeonato Brasileiro, tym razem 1:2 z Athletico Paranaense na Arena da Baixada. W niedzielnym spotkaniu Éverton Cebolinha odegrał decydującą rolę w zdobyciu honorowej bramki przez Rubro-Negro. Skrzydłowy został sfaulowany po indywidualnej akcji, co przyniosło drużynie rzut karny, który pewnie wykorzystał Gabriel Barbosa. Po końcowym gwizdku arbitra, zawodnik ubolewał nad końcowym wynikiem meczu i nie winił braku koncentracji za porażkę drużyny. W jego opinii, zmęczenie mogło prowadzić do błędów, które doprowadziły do kolejnej porażki.

"Myślę, że trzeba być skoncentrowanym w stu procentach podczas meczu. Szukamy tego. Ale czasami z powodu intensywności gry pojawia się takie zmęczenie, które powoduje błąd w ustawieniu. Ale musimy być zawsze uważni, aby się to nie powtórzyło. Nie możemy mieć ponad 60% posiadania piłki na boisku przeciwnika i przegrać mecz, prawda? Myślę, że patrząc na to w ten sposób, nasza dzisiejsza drużyna jest krucha. Traciliśmy bramki w głupich zagraniach, których można uniknąć. Teraz trzeba mówić mniej i pracować o wiele więcej. Nie ma sensu przychodzić tutaj, żeby się tłumaczyć. Trzeba się zamykać jako drużyna, skoncentrować, ponieważ już w środę czeka nas kolejny mecz, aby powrócić na zwycięską drogę i może zacząć wchodzić na wyższe obroty". - powiedział Éverton Cebolinha.

Oprócz wywalczonego rzutu karnego, Éverton Cebolinha dobrze zaprezentował się w pierwszej połowie, wykonując indywidualne akcje. W niektórych momentach meczu przypominał swoje najlepsze momenty z 2018 i 2019 roku jako lewy skrzydłowy. Gdy zapytano go, czy wraca do najlepszej formy, zawodnik dokonał analizy tego momentu.

"Rozwinąłem się, staram się dobrze wykonywać swoją pracę. Dzisiaj udało mi się wywalczyć rzut karny. Chciałem wygrać mecz, ale ważne jest, aby próbować pomagać drużynie w dowolny sposób. Pracowałem, aby tak się stało". - dodał skrzydłowy.

Z sześciu meczów Flamengo pod wodzą Jorge Sampaoliego, Éverton Cebolinha był podstawowym zawodnikiem w trzech. Skrzydłowy ma nadzieję, że będzie starterem także w kolejnym spotkaniu, który odbędzie się w nocy z środy na czwartek zmierzy się z Goiás na stadionie Maracanã. Rubro-Negro wygrali tylko z Coritibą na inaugurację Campeonato Brasileiro, a następnie przegrali z Internacionalem, Botafogo i teraz z Athletico Paranaense. Warto zauważyć, że Jorge Sampaoli jeszcze nie wygrał w aktualnej edycji Brasileirão, ponieważ zwycięstwo w pierwszej kolejce było pod wodzą tymczasowego trenera Mário Jorge.

dodał: MentiX
08.05.2023; 13:06
źródło: colunadofla.com
foto: Twitter Flamengo