Flamengo.com.pl

W niedzielę wieczorem Flamengo wygrało 3:2 z Santosem na stadionie Vila Belmiro w 12. kolejce Campeonato Brasileiro. Triumf jest odpowiedzią na kompromitację przeciwko Red Bull Bragantino w poprzednim meczu. Ponadto Rubro-Negro ponownie zdołali odnieść zwycięstwo na wyjeździe.

Dla klubu z Rio de Janeiro jest to dopiero czwarte zwycięstwo na wyjeździe w 14 spotkaniach w roli gościa tego sezonu. Przed opuszczeniem boiska kapitan zespołu, Éverton Ribeiro wyraził swoje odczucia na temat obecnej sytuacji i żartował z gola strzelonego głową na stadionie Vila Belmiro.

"Potrzebowaliśmy tej odpowiedzi. To mecz wyjazdowy, a my walczymy o zwycięstwo w rozgrywkach. Sampaoli nas popchnął i udało nam się udzielić takiej odpowiedzi. Cieszę się, że strzeliłem gola, tym bardziej głową, która żartuje, że jest moją mocną stroną. Dobrze jest móc pomóc zespołowi. Musimy pozostać silni. Musimy zmniejszyć liczbę błędów, aby mieć większą stabilność i łatwość w meczach". - powiedział Éverton Ribeiro.

W porównaniu do składu z meczu z Red Bull Bragantino, Jorge Sampaoli dokonał zmian w składzie i wystawił drużynę bez Giorgiana de Arrascaety, Thiago Maia i Pedro. Ich miejsce zajęli odpowiednio Éverton Cebolinha, Victor Hugo i Gabriel Barbosa. Zmiany te zostały pochwalone przez Évertona Ribeiro.

"Mamy szeroką kadrę, która daje z siebie wszystko na wszystkich frontach. To jest nasz cel: walczyć we wszystkich rozgrywkach, w których uczestniczymy. Musimy być wytrwali, pracować i się rozwijać. Musimy być bardziej stabilni. Sampaoli dąży do tego. Stara się znaleźć najlepszych 11 zawodników na każdy mecz, a my musimy być skoncentrowani, aby nie powtórzyć wrażenia z ostatniego spotkania". - dodał kapitan.

Teraz Flamengo skupia się na Copa Libertadores. Rubro-Negro rozegrają ostatni mecz fazy grupowej przeciwko Aucas w nocy z środy na czwartek na stadionie Maracanã.

dodał: MentiX
26.06.2023; 06:33
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo