Flamengo.com.pl

Flamengo nadal przeżywa chwilę niestabilności i w nocy z wtorku na środę przegrało 0:1 z Independiente Del Valle w pierwszym meczu Recopa Sudamericana. Rubro-Negro kolejny raz nie zaliczył dobrego występu i po końcowym gwizdku arbitra, kapitan Éverton Ribeiro potwierdził swoje niezadowolenie z okresu poniżej średniej.

Pomimo żądań poprawy od siebie i kolegów z drużyny, pomocnik dał pozytywny znak przed rewanżem, który zostanie rozegrany w przyszłym tygodniu na stadionie Maracanã. Ponadto przeanalizował zmiany promowane przez Vítora Pereirę, który wciąż nie znalazł swojego idealnego schematu.

"Graliśmy tak z Vítorem przeciwko Palmeiras. Kiedy mamy piłkę, musimy grać więcej. Musimy się poprawić, grać lepiej. Tak dalej być nie może. Ale u siebie jesteśmy mocni i zrobimy wszystko, żeby odwrócić ten wynik." - powiedział Éverton Ribeiro.

Independiente del Valle i Flamengo zmierzą się ponownie w następny wtorek, w meczu rewanżowym na stadionie Maracanã. Aby zdobyć swój pierwszy puchar w tym sezonie, Rubro-Negro muszą wygrać różnicą co najmniej dwóch bramek. Zwycięstwo podopiecznych trenera Vítora Pereiry różnicą jednego gola sprawi, że zostanie rozegrana dogrywka. Każdy remis lub triumf Del Valle zapewni tytuł Ekwadorczykom.

Wcześniej jednak, bo w sobotę Flamengo zmierzy się z Botafogo na stadionie Mané Garrincha w 9. kolejce Taça Guanabara. Rubro-Negro są liderem grupy z 20 punktami i mają cztery oczka przewagi nad drugim miejscem, które zajmuje sobotni przeciwnik.