Flamengo.com.pl

W niedzielę Flamengo doznało drugiej z rzędu porażki w Campeonato Brasileiro. Na stadionie Maracanã, Rubro-Negro przegrali 2:3 z Botafogo. Rozpoczynając klasyk na ławce rezerwowych, Éverton Ribeiro ujawnił, że nie trenował w pełnym wymiarze czasu z drużyną i nie mógł rozegrać 90 minut spotkania.

"Po ostatnim meczu moje kolano spuchło, zostałem uderzony podczas gry. W ostatnich dniach nie trenowałem normalnie. Trenowałem przez pewien czas, a potem leczyłem obrzęk i do wczoraj bardzo mi to przeszkadzało. Więc Sampaoli, widząc, że nie trenowałem normalnie przez ostatnie dni, postanowił mnie oszczędzić. Ale cieszę się, że dzisiaj obudziłem się czując się lepiej, mogłem wejść i nie czuć tak wielkiego bólu, a kończąc mecz czułem się dobrze". - powiedział Éverton Ribeiro w strefie mieszanej po meczu.

Pomimo drugiej porażki z rzędu, pomocnik uważa, że zespół rozwija się pod wodzą Jorge Sampaoliego.

"Trener jest bardzo szczegółowy, bardzo wymagający. Czasem myślimy, że wszystko jest dobre, wtedy przychodzi i wymaga jeszcze więcej. To szczegóły, nad którymi będziemy pracować, ponieważ nie jest dobrze dla nas oscylować". - stwierdził Éverton Ribeiro.

Zawodnik uważa również, że te drobne szczegóły, zarówno ofensywne, jak i defensywne, przyczyniają się do braku regularności Flamengo w sezonie.

"Mówimy o zwracaniu uwagi na wszystkie detale, wyrzuty rywali z autu, po których myśleliśmy, że nic się nie stanie, a straciliśmy trzy gole w ten sposób. To nie tylko sprawa defensywy, cały zespół musi być czujny. Musimy mieć więcej piłki, tworzyć więcej okazji i, gdy je mamy, to wykorzystywać, aby zapewnić sobie większe spokój. To jest to, czego nam brakuje, aby odzyskać regularność". – dodał.

Pomocnik stanął również w obronie Davida Luiza, który był często wygwizdywany przez kibiców za każdym razem, gdy miał piłkę.

"To gracze, którzy mają takie doświadczenie. To nie jest łatwe. Myślę, że każdy już przez to przeszedł i wiemy, że jeden musi pomagać drugiemu. Tylko w ten sposób, razem, możemy wyjść z tej sytuacji". - zakończył.

Flamengo rozegra kolejny mecz w nocy z czwartku na piątek, kiedy zmierzy się Racingiem w Avellanedzie w 3. Kolejce fazy grupowej Copa Libertadores.