Flamengo.com.pl

Éverton Ribeiro był wielkim nazwiskiem we wtorkowym zwycięstwie Flamengo 3:1 nad Talleres na stadionie Maracanã. Dwie bramki pomocnika pomogły Rubro-Negro utrzymać fotel lidera Grupy H tegorocznych rozgrywek Copa Libertadores. Po końcowym gwizdku arbitra, kapitan pochwalił postawę Paulo Sousy i zapewnił jedność grupy.

"Jedyna odpowiedź, jaką możemy udzielić, jest na boisku, dużo o tym rozmawialiśmy. Nigdy nie było patelni. W tym trudnym czasie było dużo mówienia. Mówi się wiele nieprawdy, ale zdajemy sobie sprawę, że tylko razem się wydostaniemy. Trener pokazał nam drogę, zrobiliśmy to dobrze, udało nam się narzucić swój rytm. Po bramce na 2:0, obniżyliśmy intensywność. Naładowaliśmy się w przerwie i w drugiej połowie odzyskaliśmy siły. To był świetny mecz dla wszystkich, wielkie święto na Maracanie, wspierane przez kibiców. To robi różnicę, kiedy Naród śpiewa, świętuje i pomaga nam na boisku. Mamy nadzieję, że dalej będziemy razem". - powiedział Éverton Ribeiro

Gabriel Barbosa otworzył wynik dla Flamengo na stadionie Maracanã, a Éverton Ribeiro dołożył dwie bramki. Dla argentyńskiego klubu honorowe trafienie zaliczył Héctor Fértoli, ale to nie wystarczyło do pokonania Rubro-Negro.

"Cieszę się że mogłem pomóc. Najlepsza odpowiedź jest na boisku, jesteśmy obciążani za to, co już wykonaliśmy. Chcę robić lepiej i więcej dla Flamengo. Mogę być lepszy tylko wtedy, gdy zespół jest dobry. Dzisiaj zagraliśmy dobrze, znaleźliśmy miejsce we właściwym czasie i pokazaliśmy jakość. Jestem bardzo szczęśliwy, że strzeliłem dwa gole w Libertadores i przed Narodem na Maraca". - zakończył zawodnik.

W trzeciej kolejce fazy grupowej Copa Libertadores, Flamengo zmierzy się z Universidad Católica na stadionie San Carlos de Apoquindo w dniu 28 kwietnia. Z sześcioma punktami, podopieczni trenera Paulo Sousy zajmują pierwsze miejsce w grupie H, za nimi jest chilijska drużyna i Talleres z trzema punktami.

dodał: MentiX
13.04.2022; 05:27
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo