Flamengo.com.pl

Gwizdy i okrzyki "drużyny bez wstydu" na początku meczu ze Santosem przerodziły się w oklaski i szczęście po końcowym gwizdku arbitra. Po trudnej grze, Flamengo ostatecznie wygrało 1:0 z zespołem paulista i nadal liczyć się w walce o Campeonato Brasileiro. Po końcowym gwizdku arbitra, Éverton Ribeiro skomentował zachowanie kibiców. Zawodnik powiedział, że fani mają prawo do krytyki, ale podkreślił znaczenie pełnych trybun dla powodzenia Flamengo, które jest w korzystnej sytuacji, aby zapewnić sobie bezpośredni awans do fazy grupowej przyszłorocznych rozgrywek Copa Libertadores.

"Gwizdy zawsze będą jednym ze sposobów, gdy kibice myślą, że rzeczy nie są w porządku. Ale odnieśliśmy zwycięstwo, które chcieliśmy, podobnie jak oni. Muszą więc zbliżyć się do nas, ponieważ bardzo ich potrzebujemy i zawsze dajemy z siebie wszystko." - powiedział pomocnik.

Strata do Palmeirasa, lidera Brasileirão, wciąż wynosi siedem punktów. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek, Éverton Ribeiro zapewnia, że Flamengo będzie walczyć o pierwsze miejsce tak długo, jak to możliwe.

"Wiemy, że jest to trudne, ale nadal będziemy wierzyć. Musimy wykonać naszą część niezależnie od tego, co się stanie. Musimy wygrywać i starać się jak najlepiej, jak tylko możemy, nadal dokładamy wszelkich starań, aby wygrywać. Wówczas na koniec zobaczy, gdzie nas to doprowadziło. Dzisiaj najważniejsze było, aby wygrać, jest to zwycięstwo wszystkich Flamenguistów. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Nie ma łatwych meczów, wiemy, że wszyscy walczą o jakiś cel, musimy myśleć o sobie, robić co w naszej mocy, aby wygrać ze Sportem. To będzie trudne, ale postaramy się jak najlepiej." - dodał.

dodał: MentiX
16.11.2018; 06:51
źródło: lancenet.com.br
foto: własne