Flamengo.com.pl

Kiedy zespół traci zbyt wiele bramek, kibice automatycznie obwiniają linię obrony. Jednak Éverton Ribeiro starał się zminimalizować odpowiedzialność defensywy po porażce 3:4 z Palmeiras w Supercopa do Brasil. Po sobotnim pojedynku na stadionie Mané Garrincha w Brasílii, kapitan Flamengo zwrócił uwagę, że ofensywni zawodnicy powinni byli bardziej pomóc w kryciu.

"Musimy zwracać uwagę na szczegóły, prawda? W ważnych meczach im mniej popełniamy błędów, tym bliżej jesteśmy zwycięstwa. Kiedy traci się cztery bramki w jednym meczu jest bardzo trudno wygrać. Ale nasza część defensywna, która zaczyna się od ataku, musi być bardziej zwarta, musimy bardziej pomagać obronie, abyśmy mogli wygrywać w kolejnych meczach". - powiedział Éverton Ribeiro.

Flamengo nie straciło czterech bramek w meczu od porażki 0:4 z Internacionalem w 8 sierpnia 2021 roku. Wówczas zespół prowadził Renato Gaúcho. W sobotnim starciu, Mais Querido zostało skarcone przez Gabriela Menino i Raphaela Veigę, który po dwa razy wpisali się na listę strzelców. W ataku Rubro-Negro również byli skuteczni, a na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Gabriel Barbosa i raz Pedro.

W jednej z bramek Gabigola decydującą rolę odegrał Éverton Ribeiro. Po pięknym zagraniu w środku pola, pomocnik zagrał ładne podaniem do napastnika, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Wévertonem, którego pokonał podcinką.

Bez triumfu w Supercopa do Brasil, Flamengo skupia się teraz na Klubowych Mistrzostwach Świata. W dniu 7 lutego, podopieczni trenera Vítora Pereiry zadebiutują w półfinale rozgrywek, w którym zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Wydad Casablanca i Al Hilal. Delegacja Rubro-Negro wyruszy do Maroka w czwartek wieczorem, jednak najpierw w nocy ze środy na czwartek zagrają z Boavistą na Maracanã w meczu w ramach 6. kolejki Taça Guanabara.