Flamengo.com.pl

Czwartek stał się "dniem pozostania" w Ninho do Urubu. Fabrício Bruno odrzucił ofertę West Ham United i pozostanie w Flamengo. Po zaawansowanych negocjacjach z angielskim klubem zawodnik ponownie rozważył ofertę i zdecydował się nie zmieniać swojego życia.

Między klubami wszystko było ustalone. West Ham United zasygnalizował Flamengo, że zapłaci 15 milionów euro. Jednak to kwestie finansowe zablokowały "tak" Fabrício Bruno, który ponownie rozważył ofertę pensji. Wynagrodzenie proponowane przez angielski klub nie było znacząco wyższe niż te, które otrzymuje obecnie. Dodatkowo, kontrakt z londyńskim klubem kończyłby się w połowie 2028 roku, podczas gdy umowa z Rubro-Negro obowiązuje do końca tego samego roku.

W ostatnich dniach Fabrício Bruno próbował renegocjować ofertę pensji, ale usłyszał, że West Ham United już naciągnął linę do granic możliwości. Wtedy obrońca policzył, ile zarobi pod koniec każdej umowy, zważył koszty życia w Londynie, które są znacznie wyższe w porównaniu do Rio de Janeiro, i zdecydował się odłożyć marzenie o grze w Europie.

Po porozumieniu z West Ham United, Flamengo pozostawiło decyzję w rękach Fabrício Bruno. Klubowi nie uda się zarobić 15 milionów euro, jednak są osoby związane z piłką nożną, które cieszą się z pozostania zawodnika, ponieważ obrońca jest absolutnym starterem i ma status lidera z dużym znaczeniem w szatni Rubro-Negro.

Po obejrzeniu z ławki rezerwowych meczu przeciwko Millonarios z powodu negocjacji, Fabrício Bruno przygotowuje się do powrotu na boisko w koszulce Flamengo w najbliższy weekend. Rubro-Negro zmierzą się z Vasco na stadionie Maracanã w ramach 7. kolejki Campeonato Brasileiro.

dodał: MentiX
30.05.2024; 17:21
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo