Świętowanie Liverpoolu po sobotnim zwycięstwie nad Flamengo w finale Klubowych Mistrzostwach Świata, nie zaskoczyło Filipe Luísa. Dla lewego obrońcy, presja na zdobycie tytułu była większa po stronie Rubro-Negro.
"Presja była większa dla nas niż na nich. Widzieliśmy, że nawet nie świętowali dobrze. Oczywiście, cieszyli się z wygranej, ale dla Europy ten tytuł ma mniejsze znaczenie." - powiedział Filipe Luís.
Zawodnik docenił zwycięstwo angielskiego klubu, ale podkreślił także wspaniały sezon w wykonaniu Flamengo, które wygrało Campeonato Carioca, Copa Libertadores i Campeonato Brasileiro.
"To wspaniała drużyna europejska, która ma 10 punktów przewagi nad drugim miejscem w Premier League. Alle Flamengo też. Udało nam się rozegrał świetny sezon. Przyjechaliśmy tutaj, aby coś pokazać światu, nie porównaliśmy się z nikim, chcieliśmy tylko wygrać trofeum, ale niestety się nie udało. Jesteśmy dumni z sezonu, który zrobiliśmy, przykro z powodu wyniku, ale musimy przyznać, że przeciwnik jest potworem, z najlepszym bramkarzem na świecie, z trzema bardzo zimnymi napastnikami z przodu, dwoma pomocnikami non-stop, środkowymi obrońcami i bezpiecznymi skrzydłowymi. Ale jeśli widzisz, to także nasz zespół. Też mamy świetny zespół. To, czego chcemy w przyszłym roku, to kontynuować tę drogę i zwiększyć wewnętrzną konkurencję." - dodał.
- dodał: MentiX
- 21.12.2019; 23:22
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.